Widać jej bał się jeszcze bardziej
Pozdrawiam cieplutko - na tematy pogodowe to ja się nawet nie wypowiadam... będzie dobrze... bo gorzej to trudno żeby już było chyba... tfu tfu tfu...
Pewnie masz rację Zbyszku Wolałabym jednak być "króliczkiem" - pod warunkiem oczywiście że miałabym kilka(naście) wiosen mniej, bo teraz to już bym się mogła połamać i zadyszki dostać, a i goniących jakoś na widnokręgu brak Pozostanę zatem przy... Penduli prowadzonej przy paliku - obejrzę jeszcze tą Fastigiatę (co to ponoć u Kapiasa mają). Ale na razie epoka śnieżno-lodowcowa u mnie w pełni rozkwitu więc nic nie robię, nie kupuję. Na razie planuję - choć obecnie zaczynam planować, które plany odłożę na rok przyszły, bo jak tak dalej pójdzie to nie zdążę...
Mimo to pozdrawiam cieplutko i miłego dzionka życzę...