...wczoraj do zmroku plantowaliśmy przywiezioną ziemię...i...zabrakło

...jest strasznie głeboka ta rabata do uzupełnienia...na kolejny transport muszę czekac do wtorku...buuuu....to się kilkoma wrzoskami pocieszam i jakąś donicę na jesiennie zrobię...

wyrzucam już też wszytskie letnie kompozycje...nie podobaja mi się i kocanka dostała chyba mączniaka...

w sobotę przesadzmy dalej

