alez wakacje mialas....
zdjecia fantastyczne wiec mniemam,ze bylo cudnie!!!!!
dziekuje za odwiedzinki i cieple slowa....
sciskam i pozdrawiam upalnie!!!!!!
p.s.
zaleglosci do nagrobiebnia nie mozliwe, chyba,ze drugi urlop wezmiesz
Racja Anitko, rzadko zaglądam...mam trochę domowej roboty i...ogrodowo - ogrodowiskowego doła
Po powrocoe , oczom naszym ukazał się nasz ....zupełnie suchy trawnik....nie z braku wody - pod murawą mamy gości , stado tłustych i wygłodniałych pędraków...mam parę zdjęc to wrzucę... w dodatku moja wisnia umbr...ma szkodnika, a nigdy nie chorowała i wydawało mi się że jest super odpornym dzrewem..ale widac sie pomyliłam...w sumie to wszystkie klęski egipskie( hihihi!) na nasz ogród ( słowo "ogród" to zupełne nadużycie w naszym przypadku)...i mam doła i wkurzam się niemiłosiernie...w dodatku budowa wiaty przeciaga się w wiecznośc - już dawno miała byc i M. miał pomóc mi przy ogrodzie...a tu du.. i końca nie widac..
A ogrodowiskowe ogrody kolorowe, kwitnące, piękne...ach marzenie ...i kolejny dół że u nas nigdy tak nie będzie...no chyba że wygram w Lotto ( ups! ale nie gram) i zatrudnię ..wiecie KOGO
....Wisienki Wam nie pokażę bo płakać mi się chce - jest już spryskana, w sobotę będzie drugi raz...ale swojej świetności już w tym sezonie już raczej nie odzyska
...za to petunie w kwietnikach, istny szał, powariowały...