Jaka profesjonalna sesja zdjęciowa, Basiu.

Ja też robiłam już pierwszą partię keczupu.
Do drugiej dodałam 0,5 kg suszonych śliwek. Wyszedł świetny sos barbeque (jak się to pisze????) w smaku podobny do tego z KFC. Ale bez konserwantów, sztucznych barwników polepszaczy i aromatów identycznych z naturalnymi....

barbara_krajewska napisał(a)

Zrobiłam ketchup, wspaniały w smaku. I nawet sporo mi go z połowy produktów wyszło

przed przetarciem


po przetarciu


gotowe do pasteryzacji

Basiu a co dodawałaś do pomidorów?

Agnieszko, na ten sos BBQ ze śliwkami chyba się skuszę

Aniu Monte - zrobiłam dokładnie z przepisu Anieszki http://www.ogrodowisko.pl/watek/1929-addio-pomidory-czyli-przetwory-z-pomidorow tylko bez mąki kukurydzianej

zrobię ten ze śliwką

monteverde napisał(a)

zrobię ten ze śliwką

Polecam.
Wczoraj jedliśmy indyka z patelni grillowej i jako dodatek był sos BBQ.
Proponuję jednak dodać więcej ostrej papryki, aby sos był pikantniejszy.

Dzięki za przepis.. zrobiony... ale ketchup na drugi raz zrobię z mniejszą ilością jabłek.. bo mi Żon sie buntuje

Ja też już mam spory zapas ketchupu wg tego przepisu

Zrobię ketchupy w/g przepisów, mam własne pomidory wykorzystam je.
Przeciery i połówki pomidorów Lime zostały mi z ubiegłego roku.

Proponuję spróbujcie zrobić pomidorki na pół, łyżką wyjmuje pestki do naczynia, połówki do słoika ciasno układać.
Pestki i część soku przez sito przepuścić, mała zostaje ilość soku, ale rozlewam równo do słoików, już bez innej zalewy. Zakręcić i pasteryzować.ok 30 minut.
Zupa ma zupełnie inny smak jak z przecieru własnego.

Przed użyciem przecieram przez sitko. Te pomidorki nadają się do zapiekania lazanii, wówczas na miseczkę wyjmuje ściągam skórkę. oraz do zupy ze świeżej kapusty włoskiej czy słodkiej zaprawionej pomidorami w kawałkach. do barszczu ukraińskiego.
Robiłam też wcześniej parzyłam skórkę i ściągałam, zapewniam smak lepszy jak skórka zostaje.
Sama się dziwię jaka to różnica, ale czuje się świeży pomidor.

asc napisał(a)

Dzięki za przepis.. zrobiony... ale ketchup na drugi raz zrobię z mniejszą ilością jabłek.. bo mi Żon sie buntuje

też następnym razem zrobię z mniejszą ilością jabłek

generalnie super przepis