betysia
17:44, 18 cze 2012

Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Evuchen... moja mama mlodo zmarla na raka 2 lata przed moim wyjazdem...to wydarzenie spowodowalo,ze jestem tu gdzie jestem...ten ogrod to dla niej, bo ona kochala roze... a i ja z kwiatami rozmawiam kazdego dnia...
Czasami sasiedzi sie ztrzymuja i nasluchuja ale co mi tam...i tak nie rozumieja...
Zaczelam pisac czesc III ale zadne zdjecie nie chce sie wgrac wiec na dzisiaj juz chyba "ogrodowisko" ma mnie dosc ....no nic sprobuje innym razem przedstawic Wam kochani co jeszcze odnalazlam w swoim ogrodzie...
Czasami sasiedzi sie ztrzymuja i nasluchuja ale co mi tam...i tak nie rozumieja...
Zaczelam pisac czesc III ale zadne zdjecie nie chce sie wgrac wiec na dzisiaj juz chyba "ogrodowisko" ma mnie dosc ....no nic sprobuje innym razem przedstawic Wam kochani co jeszcze odnalazlam w swoim ogrodzie...
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/