Mam u siebie z bylinowych : Arabelle, Bluish Violet, x durandi, Hakuree, Olgea, Preacox, i Księżna Diana, Mandschurice . Teraz dokupilam Albę i Hanajima (2x).
Drugi, czwarty i piąty z wyżej wymienionych rosną niezbyt ekspansywnie , ładnie sie przeplatają, nie przytłaczają, żadnych szkód nie zrobią , chociaż akurat Hakuree średnio mi sie podoba - dziwne kwiaty ma jakieś jakby nie z tego świata

moja córka mówi ze sie go boi
Durandi jest śliczny - zaryzykowałabym tez z nim pomiędzy różami - ale pozostałe bardzo szybko rosną - szybciej niż róża - czytałam że róża musi być co najmniej trzyletnia ( o tyle starsza) żeby sobie z powojnikiem poradzić.
Generalnie bylinowe lubię bo nic im nie jest , nie zmarzną- wystarczy kopczyk, jak zachorują to i tak od nowego roku od ziemi wyrastają .
Ale inne tez lubię jakby co