Gardenarium napisał(a)

Siedziałam na Ogrodowisku dziś do 2 w nocy, to widziałam nas trzy. Nocny marek z Ciebie.

Witaj.

Przeczytałam i pomyślałam sobie: ja miałam tak samo, też ciągle bym siedziała w ogrodzie.Powiem Ci, że to wielkie szczęście mieć jakąś pasję w sobie, bo człowiek moim zdaniem jest bardziej wartościowy i wrażliwy.

Koniecznie oglądaj Maję w przyszłym tygodniu

Ja też lubie Maję w pgrodzie staram się nie opuszczac ani odcineczka, zakupiłam również obie jej książki - przepiękne ma tam zdjęcia,

W następnej Mai będzie o Ogrodowisku i wystąpią nasi forumowicze także i będzie Święto Róż w moim ogrodzie

Witaj Moniko352 mojej mamie też nie podobają się takie duże z przodu,cóż mnie się podoba.One tylko tu tak mocno wyrosły, widać pasuje im ziemia i miejsce, obok na drugiej rabacie jest taka sama trawa i jest dobre pół metra niższa, ale tam ziemiaz bardziej gliniasta i zbita.

Zdjęcia postaram się wstawić wieczorem, coś mi net szwankuje, już napisałam trochę i wstawiłam zdjęcia a tu wszystko zniknęło.
Teraz korzystam, że zaszło słońce, bo u nas dziś 29st i upał niemiłosierny i coś zrobię w ogrodzie

Gardenarium napisał(a)

W następnej Mai będzie o Ogrodowisku i wystąpią nasi forumowicze także i będzie Święto Róż w moim ogrodzie

O to napewno nie opuszczę.Dobrze, że teraz można obejrzeć wszystkie odcinki w necie.
Twój ogród można oglądać o każdej porze i bez końca

Dziękuję za przeniesienie wątku

Nawiązując do róż oto niektóre z moich

Ślicznie , najbardziej podoba mi się ta na zdjęciu pośrodku. U nas tez było gorąco strasznie, trochę popracowalam w ogrodzie po powrocie z pracy ale z gorąca o mało nie padlam jak kawka więc "przywloklam " się do domu i odpoczywam... Ciekawa jestem tych Twoich zdjęć. Ja tez trochę zrobiłam ale syn musi mi przerzucić na kompa a ciagle gdzieś lata poza domem w końcu juz wakacje!! Pozdrawiam m

To ja Aniu znowu już przeczytałam Wasze początki trud budowy domu, zakładanie ogrodu,miło się ogląda zmiany jakie zaszły na przestrzeni lat wrzucaj więcej zdjęć, pooglądamy róże ładne ostatnia to chyba Kronenburg , bo też ja mam a ta różowa to nie Flamingo? pozdrawiam i nie siedź tak długo przy kompie, oczy się męczą

witam sąsiadkę
jest i wątek bardzo superowo
różyczki podziwiałam jeszcze w dniu dzisiejszym...ślicznotki i pyszne ciasto zjadłam....
dziekuję

Witam się i ja , niecierpliwie czekając na ciąg dalszy

Moniko, Monteverde miło mi, że zaglądacie.
Niestety nazw róż nie znam, bo jak udało mi się dostać to nazwa była tylko wielkokwiatowa lub wielokwiatowa i nawet nie wiedziałam czy pachną czy nie i okazało się, że pachną tylko dwie.Teraz już można dostać i nawet wybierać i pewnie z czasem zostaną wymienione na te pachnące.Na razie można tylko podziwiać .

Na ogół tak długo nie siedzę, ale jak zaczęłam oglądać stare zdjęcia i przypominać sobie jak to było i ile pracy trzeba było włożyć i jeszcze gdzieś tam trafiły się zdjęcia dzieciaków jacy byli mali to czas tak szybko zleciał.Jak się kładłam, to było już widno, ptaszki śpiewały i przeszła mi myśl żeby wyjść do ogrodu, ale szybko ją odrzuciłam .