Oj kusisz wiosną Anita............
Ja u siebie jeszcze nie sprawdzałam czy cos wyłazi spod gałązek którymi pozakrywałam moje kiłkujace krokusy ( wyszły mi przecież niektóre jeszcze w grudniu wiec je okryłam na zime zeby całkiem ich mróz nie wykonczył) . rano prze pracą cały czas pędzę wiec nie mam czasu a wracam to juz ciemno, w wekend mnie nie było wiec może w tę sobote przed naszym spotkaniem pójde do ogrodu i popatrzę, poszukam moze jakieś symptomy wiosny odnajdę........