I jeszcze The Fairy



Bonica



Bonica jest wyższa i ma zdecydowanie mniej kwiatów, Fairy zawsze obsypana

Tusiala napisał(a)

Cudowne okazy pokazałaś i mi też od razu lepiej

Ale ta rabata z wylewającymi się kwiatami:



Cudo

To róże okrywowe The Fairy- są bezproblemowe! A te czerwone i żółte to też okrywowe, ale nazw nie znam...ogólnie polecam ten typ róż, jedyna wada prawie nie pachną, a w każdym razie bardzo słabo
To jeszcze specjalnie dla Ciebie

Anitko dziękuję a powiedz mi jak jest z ich mrozoodpornością? kopczykujesz?

Ps. nie myślałaś o poszerzaniu rabaty?

Mrozoodporność bardzo dobra- ja tylko kopczykuję, nie okrywam. Wiosną przycinam i nawożę magiczną siłą do róż substrala do sierpnia. Poza tym mszyce mają rzadko, grzybowych chorób nie mają. Oczywiście profilaktycznie pryskam je na grzyba z innymi, a na mszyce stosuję swój oprysk naturalny.

pięknie wyglądają różane rabatki hi hi hi mówiłaś że można się uzależnić ja już się uzależniłem do róż hi hi hi ja już wpadłem jak śliwka w kompot hi hi hi

Powiedz mi Anitko na jakiej wystawie masz tę rabatę różaną ?
Jest bardzo piękna, chyba u mnie też dałoby się taką zrobić, ale moja rabata do przeróbki ma wystawę południową...

Cudne te róże u Ciebie wyglądają moją The Fairy (rozpoznaną przez Ciebie!) w tym roku pokonała czarna plamistość :/
Ja nawet nie kopczykuję, podobno okrywowych nie trzeba.. nie zmarzła mi żadna jak do tej pory

pozdrawiam!!

Już kiedyś podziwiałam twój ogród nie ma co jest pięknie obsadzony różami super,jest od kogo inspiracje czerpać.Pozdrawiam ze słonecznego Mazowsza

Kondzio napisał(a)

pięknie wyglądają różane rabatki hi hi hi mówiłaś że można się uzależnić ja już się uzależniłem do róż hi hi hi ja już wpadłem jak śliwka w kompot hi hi hi

Dzisiaj miałam ciężki dzień, więc Twoje "hihihi" przydało mi się bardzo! Dzięki