Przybiegłam z rewizytą Anito.Jakie wielkie bogactwo roślin u Ciebie.Wszystkie piękne !Mamy podobne upodobania co do gatunków też kochasz m.in.róże ,hortensje,hosty...itd.A w dodatku polubiłaś krety jak ja,masz labka jak ja i co więcej jeszcze warzywnik a ja nie mam w tym ogrodzie ale założę.Już po pierwszej wizycie obiecuję dalsze odwiedziny.Pozdrawiam.

Anitko, daj Boże zdrowie każdemu rocznemu ogrodowi tak wyglądać.... I jeszcze oczka się czepiasz, że nieudany... No bo nie każda pierwsza koncepcja wypali... Już się w moim wątku nabiadoliłam, ile razy wszystko zmieniałam. Ja nie czuję się upoważniona do radzenia, ale osobiście okoliłabym oczko żurawkami, a do środka dołożyłabym lawendę i różową szałwię omszoną... I ubiorka wiecznie zielonego, który wiosną daje piękną białą kulę, a po przycięciu udaje kulkę bukszpanową... ... A z czego jest ten bonzai wystrzyżony? Bo ja swojego Boulvarda właśnie tak zaczęłam strzyc w kulki
Ślicznie jest Anitko, a będzie jeszcze śliczniej! I host też się doczekasz! Pozdrawiam!

Nowe nabytki:
hortensja vanilla fraise-jeszcze marniutka, ale jak ją w przyszłym roku podkarmię...to będzie imponująca


magical candle


a to moja limelight dla porównania- w tamtym roku w sierpniu miała 4 czy 5 gałązek, a teraz:


dlatego choć nowo nabyte hortensje może zbyt imponujące nie są to jestem o nie spokojna