piekna sadzonka rozy

a mozesz napisac ile placilas za te berberysy ?

Anitko, mam nadzieję, że przycięte różyczki już odżyły i niedługo pokarzą nowe pączki.
Smutne to jest ale po takim ataku nie ma innego wyjścia. U Ciebie róże zaatakowała prawdopodobnie bruzdownica i zwiot różany jeżeli pędy były zniszczone aż do samego dołu. Zostawianie takich pędów nie ma sensu, kwiatów z nich nie będzie i będą je atakowały choroby.

Zakupy superaśnie, takiej róży nie można zostawić w sklepie

Gdzie zginęłaś ?................działasz w ogrodzie pewnie........i dobrze pogoda zimna ale nie pada.....
Pozdrawiam !

Tyle nowych roślin, sadzisz?

Małgosiu, a jaką masz odmianę berberysa-pamiętasz nazwe?

Anitko, u Ciebie jak zawsze ślicznie w ogródku.
Masz jeszcze miejsce na róże?

Posadziłaś już powojniki za różami fairy?

pozdrawiam

Anitko, chciałam zapytać jeszcze raz o trawnik…nawozisz co 2 tygodnie…dobrze zapamiętałam? Ale do połowy lipca czy przez cały sezon? Bo mi się coś pokićkało….

Jutro działam ogródkowo, bo pogoda ma być super....z resztą małe zakupy poczynione, więc mus posadzić....

Zaginęła w tym ogrodzie ja też pędzę , na razie u nas nie padało i niech tak zostanie , bo tylko w sobotę mogę coś podziałać

18 zeta