Czesć Juleczka!
jak tam sobota??? u nas przestało trochę wiać, śniegu napadało i sumie cały czas coś tam z nieba leci.... kurcze a miało być już tak pieknie!
Romka u mnie śniegu brak, mrozu też nie ma, ale wiatr paskudny i z nieba też coś siąpi... nic tylko z miotłą się trzeba przerosić i grabie w kąt odstawić...mam nadzieję, że na krótko...
Nic tylko jakoś przetrwać ten tydzień będzie trzeba, śniegu też nie mam, ale brzydko i zimno, Mają...dzisiaj się pocieszam, piękny ogród pokazali, widziałaś?