I ja już dałam się zawieźć,i woda obstalowana,łącznie z zamontowaniem kranu.
Ale poza oglądem grządek niewiele dziś mogłam zdziałać.Mżawka i błotko-to lubię,ale nie wtedy jak mam sadzenie czegoś.Ale i tak do gruntu poszła cebula i sadzonki tawuły japońskiej,sadzonki przywrotnika i bergenii nadesłane przez Badarkę i tymczasowo -krzewuszka.
Tymczasowo,bo jej stałe miejsce jest zajęte.Ale to kilka dni i będzie porządek.
Próbowałam rozdzielić funkię,ale potrzebna była siekiera,żeby zacząć coś od niej pożyczać,Na razie rozdziabałam1/4karpy.Idzie do Jagusi.po niedzieli.Reszta informacji w moim wątku,wieczorem.Bo mi się wnukowie zameldowali na herbatę!
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie