To piękny kwiat u sąsiadki rośnie właśnie w formie drzewka i ma niebieskie płatki

Witaj Marta, niebieskiego hibiskusa nie widziałam. Czy u sąsiadki rośnie jako kwiat pokojowy czy w ogrodzie? Ketmia ma kwiaty podobne do hibiskusa i może mieć niebieskie kwiaty. Hibiskus jest kwiatem pokojowym.





Powyżej krzew ketmii i jej kwiat w przybliżeniu.



To hibiskus, wygląd kwiatu podobny do ketmii.

U nas na hibiskusa mówili chińska róża.....

Haniu, bo hibiskus to jest to samo co róża chińska, latem może przebywać na zewnątrz w półcienistym miejscu. Zimuje w pomieszczeniu.Natomiast ketmia syryjska, to krzew z tej samej rodziny jest mrozoodporny.

Haniu, pisałaś o repatriacji ze wschodu. Coś na ten temat mogę powiedzieć. W latach 1957 - 1959 byłam uczennicą Szkoły Pielęgniarstwa w Przemyślu i jako uczennice miałyśmy dyżury na dworcu kolejowym w Przemyślu. Tam był zorganizowany punkt repatriacyjny.W jakim stanie Polacy wracali to obraz nędzy i rozpaczy. Bardzo często płakałyśmy razem z nimi.Oni z radości, że już są w Polsce, a my nad ich nędzą i wyglądem po 2-miesięcznej podróży bez ciepłego jedzenia, ciepłej wody w warunkach urągających człowieczeństwu. Ilu jeszcze zostało?

Tak Marysiu,Nie wszyscy mogli,nie wszyscy chcieli wyruszać w świat z różnych powodów,W mojej rodzinie też niektórzy zostali .Za krótki był termin ,za wiele przeszkód natury administracyjnej.Mieli nakaz utrudniać Polakom wyjazd różnymi metodami,
Brak kropki,przecinka, zdjęcie nie z tego profilu,nie ma aktu małżeństwa państwowego,kościelny ślub przedwojenny nie ważny,za mało w kieszeń dałeś.I straszyli warunkami w Polsce,ziemlankami w szczerym polu,brakiem środków na utrzymanie.Wszystko można było nawijać ludziom na uszy ,żeby nie opuszczali rodzinnej wioski.
Bo przecież za darmochę ktoś musiał kołchozowe pole obrabiać.Kołchozowe,ale przejęte od Polaków.
Horror.

Miałam kiedyś hibiscusa. Urosło z niego duże drzewko. Z kwiatami niestety było gorzej. Żeby go zmniejszyć przerobiłam go właśnie na drzewko powtarzając wielokrotnie operację. Bardzo ładnie odbijał wypuszczając nowe gałązki (a "strzygłam" niemal na zero). Parę razy zakwitł, ale szału nie było. To samo robiła moja siostra, u niej kwiatów było nieco więcej.

A co się dzieje ? Skowronki w święto Piotra i Pawła strajkują ? Pozdrawiam wszystkich.

Zbyszku śpią !

Nie śpią,ale pilne prace były,to i wpisy się nie zrobiły......
Pozdrawiam i życzę jak zwykle dużo zdrowia.