Chyba tylko Joku można coś kupić pod dachem ,a w takich ogrodniczych na świeżym powietrzu to brry nosa się nie chce wystawiać .Rośliny takie sztwne pewnie

)))))))))
Ja na razie mam ogryzki hiacyntów na parapecie i to mi musi wystarczyć .Do marca czeka na wysianie cynii drobnej i paru podebranych nasion z pod kościoła chyba rabatowej

)) i resztę raczej będę kupować sadzonki gotowe .
Joku,a tobie to się nie dziwię nowe miejsce ,nowe wyzwanie - powodzenia !
Idę w końcu parzyć tą kawę

))))