jasne, że dałam! On kwitł w zeszłym roku po posadzeniu bo był kupiony w donicy z pąkami. I przez cały czas ma wilgotno i nawóz i na prawdę niczego mu ni e brakuje. Czy to możliwe, że postanowił najpierw zając miejsce czyli się rozrosnąć, a kwiaty odłożył na później? Bo na przykład moja pnąca róża Schneewitchen to w pierwszym sezonie czyli w zeszłym roku to tylko rosła jak oszalała, a kwiatka żadnego nei pokazała. A teraz już widze całe mnóstwo pąków. Moze z rh też tak może być?
No tak było w zeszłym roku, a otworzyły się białe. Teraz jasno różowe, tylko nieznacznie bledsze od pąków.
A w niedzielę zapewniałam teściową, że jak rozkwitną to będą białe. Nie wierzyła mi. O ironio losu! No na kłamczuchę wyjdę.