Anita dobrze że sie w końcu pokazałas bo nic od spotkania nie pisałaś u siebie i u innych i już się martwiłam czy jakiegoś wypadku nie mieliście. Bardzo się cieszę że wszystko w porządku.No i miło ze Cię to bawi.
Nie, wszystko ok Wczoraj nie miałam neta, a dzisiaj grzebałam w ogródku do wieczora Jestem jestem I może pojadę też na Święto róż
No to fajnie , miło spotykac sie z ludzmi ogrodowiska.
Też tak myślę Może się wybiorę na kolejne spotkanie-tam są chociaż ludzie , którzy rozumieją takich ogrodowych maniaków jak ja i nie patrzą na człowieka wypowiadającego się o roślinach z miłością jak na wariata