Mój M Bogdziu nie jest hojny zawsze miał węża w kieszeni hi ale ja sama sobie robię prezenty .Lisci też nie grabię tylko troszkę do kompostownika aby dżdżownice miały cieplej U mnie za siatką jest las i wszystkie liście z niego( no prawie wszystkie )wiatr przenosi do mnie .Może dlatego przy lesie mam taką dobrą ziemię ,próchniczą i lekką .Twoja wiewiórka ma kitę jak lisica ,przepiękne zwierzątko .Mój ojciec kiedys chciał złapać wiewiórką i wlazł nawet za nią na drzewo ,żle się dla niego to skończyło Wiewiórka w obronie (nie miał złych intencji) opluła go, jej ślina działa jak kwas a ojciec wylądował na pogotowiu Byłam wtedy dzieckiem ale utkwiło mi to w pamięci .To tak na marginesie Nie łapać wiewiórek

Dzięki tobie uświadomiłam sobie że też mam majątek Jutro zrobię zdjęcie ile mam tego złota .

Pozdrawiam wieczorną porą