Bogdziu ja też sierota bez siostry
Miałam trzech starszych braci i jak wspominam dzieciństwo to sama nie wiem jak przeżyłam

A co tu takie "sieroce siostrzyczki" u Bożenki się zadomowiły?
Ale od przybytku głowa nie boli, jedna siostra na dokładkę tłoku nie uczyni w zgodnej rodzinie.
Pozdrawiam siostrzany klubik.

No tak tylko powiedziałam, To taki ogólny żal. - na wszystko.

Moja córcia mówi zawsze-" to nie sprawiedliwe", a ja "że mnie nikt nie rozumie". I wtedy już wiadomo.
Trzeba się ulitować:

Odwiedzają cię dzisiaj Bożenko same sierotki bez sióstr ja również do tej grupy należę Nie dośc że siostry nie miałam to i córki nie mam .Wpadłam przez snem choćby cie pozdrowić i zyczyć spokojnego snu Króciutko wizyta ale pamięć się liczy Dobranoc

Może ja odpowiem ,myślę że Bogdzia nie będzie miała nic przeciwko temu.
To są zykłe narcyze, sadzi się cebulki i one narastają,ale bardzo powoli żeby były takie kępy musi być parę lat . jak kupiłam działkę to miałam takie kępy ,ale mnie się zachciało holederskich ,dużych no i kupowałam ,pierwszy rok były ładne ,potem coraz mniejsze ,a czasem całkiem się tracą.
A te stare z jednej cebulki robi się kępa najlepiej nie przesadzać.
Pozdrawiam Bogdziu ze słonecznego śląska

Aniu tych fińskich odpornych nie trzeba w ogóle okrywac a inne owszem trzeba od południowej strony szczególnie.Okrycie lekkie tylko od promieni słonecznych.Pozdrawiam Aniu.

A mogą te okrycia zostać, czy trzeba codziennie nakrywać? te od południa oczywiście

A ja byłam ta środkowa Starsza wiadomo "ta pierwsza , młodsza to najmłodszy słodziak
Z perspektywy czasu myślę, że nie było najgorzej i chętnie do wielkiej rodziny sióstr zgłaszam
deklarację Tu też byłabym środkowa z tendencją do ...

Tak teraz jest ze wszystkim ja tak mam z hiacyntami i już nie kupuję . trzeba by co roku kupować nowe żeby były ładne , narcyzy mam własnie te stare babcine ...spróbuje rozmnożyć

Bożenko dzięki . O depresji ktoś tu pisze ...a ja doła złapałam i to konkretnego ..rodzinka chowa się po kątach , bo się mamy i żony humorów już boją ...
wiosny nam Bożenko potrzeba ..wiosny i słońca .
Już mnie taka zima nawet nie cieszy , spaceruję jak głupia po tym lesie we wte i w kółko . rano , wieczór
i już mi to bokami wychodzi .. nawet pies już nie chce chodzić ze mną . ja chcę do grabi i łopaty .