Jolu najniższa oglądalnośc wcale by mnie nie zmartwiła, nigdy nie zależało mi na rozgłosie i na tym by mój ogród ludzie oglądali. Chętnych było wielu ale malo kogo zapraszałam do ogrodu . Wszystko sie zmieniło jak zaczęłam byc na Ogrodowisku i przyznam ze nie spodziewałam sie absolutnie że ktoś będzie ten ogród oglądac. Chciałam po prostu porozmawiac z ludzmi o roślinkach i nic więcej. W tym roku robię u siebie spotkanie bo chętnych osób troche jest ale już zapowiedziałam ze jest to oststnie spotkanie u mnie. Lubię spokój i nudne życie . Ruch i mnóstwo wrazeń już poza mną .
Dzięki Małgosiu za miłe słowa które zawsze sa w cenie i zawsze miło je słyszec,nawet jeśli nie są w pełni zasłuzone. Billi Novinka to mały rododendronek czy azalia japońska sama nie wiem do czego go zaliczyc . Kwitnie na bialo i jest ładny ale w ostre zimy może przemarzac, potem odrośnie ale w danym roku już nie zakwitnie, ale zimy ostatnio są łagodne więc moze bedzie wszystko dobrze.Pozdrówka serdeczne
Ja sie bardzo cieszę, źe zobaczę Twój ogród w Tv, bo jest unikalny, niepowtarzalny i z charakterem. Ostatnio nie oglądam Mai bo wyczerpały się jej pomysły na ogrody a nasze forum wyznacza i narzuca coraz wyższe standardy i ogrodowiczanie coraz bardziej fachowo ale teź krytycznie oglądają relacje z ogrodów. Wg mnie termin emisji to uznanie dla piekna Twego ogrodu.
Z tesciami i mamą będziemy Cię oglądać a ja będe pękać z dumy, ze Cię osobiście znam i zachwycałam się Twoim ogrodem na żywo.
Tak wiadomo , pisałam już o tym . W pierwszy dzień świąt czyli 20 kwietnia.Nigdy dawniej nie miewałam stresu przed jakimikolwiek występami ale na starośc to się zmieniło.
Nie jest to tak jak myślisz Marzenko z programami Mai ale nie bede tu tego wyjaśniac , może jak sie spotkamy to pogadamy o tym.A rodzinie daj spokój niech sie cieszą świętami.....myśle ze z dumy też pękac nie bedziesz, lepsza okazja była niedawno jak był ogród zimozielony.Mimo to dzieki za miłe słowa.
Pięknie Marzenka napisała. Bogdziu napatrzyłaś się na Twój ogród a po drugie jesteś bardzo skromną osobą. U nas też wszyscy będziemy oglądać. Masz tyle Rh i azalii a to rośliny królewskie. I nie są łatwe w uprawie przecież. Też się cieszę że spotkaliśmy się na żywo u Ani. Pozdrawiamy z Krysią.
Zbyszku rh kwitły dośc kiepsko , w tamtym roku były przez zimę opóźnione. Dzięki za miłe słowa i pozdrowienia .Wklejam dla wszystkich zdjęcia z nagrania, widac ze rh jeszcze nie kwitna , niestety terminu nie dało sie zmienic bo wiadomo umawiaja sie wcześniej i zaraz jechali do Niemiec.