Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 21:02, 17 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agniecha973 napisał(a)
Na mojej gwiaździstej też trochę widać, ale nie ubolewam, bo po pierwsze miała kilka kwiatów, bo młoda jeszcze, a po drugie już kończyła kwitnienie, to co ją będę opłakiwać.


Moja tez już przekwita to jej do strat nie liczę.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Justyna 21:03, 17 kwi 2014


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Bogdziu, psi ząb śliczny i kaczeńce też
Psi ząb poznałam właśnie u Ciebie, potem spotkałam go w Kaukenhof. Na jesień kupiłam cebulki, miały być różowe, białe, żółte, wyrosły tylko te ostatnie.

Skusiłam się na kilka rh... Pamiętałam Twoje polecane odmiany, wzięłam więc:
Nova Zembla, Grandiflorum, Cunninghams White, Kazimierz Odnowiciel
i według własnego pomysłu
Sternzauber, Flutando. Podobał mi się też Charmant, ale nie był już dostępny.
Co o nich myślisz?

Nie mogę się doczekać niedzielnej Mai. Zazwyczaj oglądam internetowo, ale przy tej okazji włączę tv.
Przekazałam też info znajomym, którzy lubią rh, żeby oglądali, bo będzie przepiękny ogród - rododendronowy raj.

Serdecznie
____________________
Mój zielony świat / Wizytówka
Bogdzia 21:05, 17 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
anna_g napisał(a)
Bogdziu - kaczeńce to faktycznie takie małe słoneczka U mnie już od jakiegoś czasu w rozkwicie. Dzisiaj trudno mi zrozumieć, że kiedyś ich nie lubiłam jakoś tak.... Pozdrawiam


Jak mozna nie lubic kaczńców one takie sliczne sa i często niedostępne bo w wodzie rosną a na wiosne ta woda i głęboka bywa . Pewnie miałaś ich pod dostatkiem i się ci opatrzyły . Ja mam te pojedyncze i pełne i jedne i drugie piękne ale takie wielkie krzaki i tak bardzo bogate w kwiaty to sa tylko te zwykłe .
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:07, 17 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Margarete napisał(a)
Bożenko jestem zaganiana,duzo pracy w pracy z niczym znów nie moge zdazyć, ale jutro mam dzien z urlopu to nadgonie troche moze.. Spędzę ten dzien z moimi dziciakami, które własnie sa w drodze do mnie, ale zaplanowałam też wspóne prace w ogrodzie, bedzie fajnie...
Pozdrawiam cie wiosennie i swiątecznie, zycząc udanych, ciepłych, rodzinnych i spokojnych Swiąt Wielkanocnych. Na przekór złym wiesciom i problemom zyczę ci wiele pogody ducha i wiosennego , radosnego nastroju. Prekaz ukłony i pozdrowienia dla meża.


O to juz u Ciebie prawie świeta Małgosiu jak goście juz sa. Mile dni z wnusia , sama radośc. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i całej Twojej Rodziny.M dziekuje .
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kasik 21:08, 17 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Witaj Bogdziu, Sprawę z grzybem na moich magnolkah załatwił definitywnie mróz. I tyle się nacieszyłam.
Na pocieszenie mój Mąż kupił dzisiaj piękne dwa okazy Rhododendron 'Roseum Elegans'. Mam już takiego jednego, ale od przybytku........ Są bardzo ładne, zdrowe i duże, a i cena była super. .

I chciałam Ci zameldować, że do nas na łąkę przyleciała para żurawi- w tamtym roku oglądaliśmy je co dzień. Są zawsze bardzo daleko i nie dają się obfocic, no ale może kiedyś przyjdą bliżej.

Przynajmniej to na pocieszenie
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Bogdzia 21:09, 17 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mathildis napisał(a)




och ja też nie lubię zakupów "ciuchowych" ani "butowych"...

Wczoraj sobie zapisałam przypominajkę na niedzielę...

Bogdziu 100 stron... aż tyle miałam dziś u Ciebie do nadrobienia... zatrzymałam się na chwilę by napisać o tych okropnych zakupach i wracam do lektury Twojego wątku


O matko chyba nie nadrabialaś 100 stron tym bardziej ze tam nic ciekawego nie było. Najciekawiej to chyba jest na poczatku jak sie ogród pokazuje a potem to juz tylko babskie rozmowy bardziej lub mniej ciekawe.No to jestesmy dwie a moze i więcej , ja ciuchów nie znoszę kupowac ale roslinki o kazdej porze dnia moge.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:11, 17 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mathildis napisał(a)


Ja widywałam kiedyś żurawie często... jak z psem szłam na spacer między 5:30 a 7:30 rano, później w mojej okolicy nie widywałam, a teraz to już naprawdę szczęście muszę mieć by takie cudo zobaczyć... ale to chyba dlatego że na spacery popołudniami chodzę


zazdroszczę każdemu kto ma możliwosc je ogladac, wogóle każdemu kto ma możliwosc obesrwowac róznorodną przyrode bo nie ma nic piekniejszego od niej.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:12, 17 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
paniprzyroda napisał(a)
Pozdrawiam Bogdziu i z niecierpliwością czekam na niedzielę


Mariolko w niedziele niemiła niespodzianka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agatanowa 21:18, 17 kwi 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Bogdziu, to Ty u Mai będziesz w niedzielę wielkanocną? A ja nic nie wiem. Dobrze, ze w porę się zorientowałam.
Właśnie męzowi przekazałam, ze ogród koleżanki, z którą rozmawiałam o marketowym RH, będzie w niedzielę u Mai. A on na to: " Ale Ty masz sławne koleżanki"
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Bogdzia 21:19, 17 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mathildis napisał(a)


Bogdziu jak myślisz ile lat może mieć ten duży RH? I tak czysto teoretycznie jakbyś oceniła jego możliwości do zadomowienia się w nowym miejscu? Bo ja do takich dużych ostrożnie podchodzę... boję się że mocno nawozami podpędzone...


Myślę ze 5-6lat ma ale ja rh znam tylko z obserwacji jak rosna w gruncie , te pewnie tez z gruntu do donic wkopane.Myśle ze o nawozy w tym przypadku nie ma sie co martwic bo one rocznie okreslony przyrost maja a wieksza ilosc nawozu ich nie podpędzi tylko może im zaszkodzic. Nie kupowałam nigdy takich duz ych i chyba bym nie chciała kupic glównie przez to ze bryła korzeniowa za szybko im w takim pojemniku przesycha a potem trudno sobie z tym poradzic. Niejeddnokrotnie przesadzaliśmy takie rhi wieksze tez ale wtedy roślina wędrowała z dołka do dołka i było to całkiem bezpieczne , nie groziło przesuszeniem korzeni. Ja uważam ze jak sie kupi wysokie odmiany to lepiej niech rosna w naszym ogrodzie i tez szybko się doczekamy wysokich , no fakt ze trzeba poczekac ale Wy jestescie młode i co to dla Was te 5 lat , przeleci szybciutko.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies