Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Urszulla 14:20, 11 sie 2014


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Bogdziu, o różach czytam wszystko nieustannie co gdzie i jak, więc i u Ciebie też nad rozważaniami sercowymi się zastanowiłam. U mnie gleba niby dla róż- bo gliniasta, a na razie nie mam ani jednejw planach oczywiście są
Na razie doprowadzić muszę do końca to co zaczęłam na swoich rabatach.....do jesieni zejdzie
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Bogdzia 21:38, 11 sie 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Anita1978 napisał(a)
Na kiedy to zaproszenie???? Napisałam do ciebie wiadomość
A jeśli chodzi o róże i czarną plamistość co cię denerwuje....bo ty jesteś perfekcjonistką! Ja to widzę, te plamki II listki porażone, ale jakoś nie przyprawia mnie to o palpitacje serca....nerwy mam, ale wiesz, przy tylu różach to choroby są nieuniknione ! A pomimo wszystko piękno ich kwiatów wszystko rekompensuje!


Na razie zamówiłam powojniki a róże bardziej jesienia ale chyba niezbyt dużo . Artemis na razie świetnie sie trzyma.Pączki coraz większe. Pozdrawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:40, 11 sie 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
katiaxx napisał(a)


tak, wzdłuż ogrodzenia jako ekran a rh na rabatach. najbliższy rh jest około 1 metra od cisa. Dziękuję Bogdziu.


będzie dobrze.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:41, 11 sie 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kasya napisał(a)
Ja decyduje się na róże które maja wyraźnie napisane ze odporne na choroby, na plamistosc.
To wtedy albo nie chorują albo tylko trochę od dołu.
Inne tez piękne ale tylko problem z nimi


Kupiłam róże kanadyjskie podobno najbardziej odporne bo wytrzymują do -40 stopni , kupilam róze rosa rugosa, podobno zabic ich nie można . U mnie jedne i drugie byle jakie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:44, 11 sie 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agatanowa napisał(a)
Tak, to bardzo ważne, żeby wybierać odporne odmiany


Oczywiście ze wazne ale u mnie i odporne są za mało odporne.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Krys 22:36, 11 sie 2014


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Bożenko pozdrawiam,jedziecie do Małej Mi ?
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
GorAna 22:40, 11 sie 2014


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16505
Bogdziu, pozdrawiam serdecznie....miłego tygodnia życzę
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
paniprzyroda 22:54, 11 sie 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Bogdziu, pozdrawiam, miłego tygodnia życzę. U mnie róże też chorują, jedne mniej, inne więcej. Chyba taki rok. Swoim zasłaniam nóżki sadząc byliny, jak podrosną to będą zasłaniać trochę gołe pędy, bo takie mnie również denerwują, może róże muszą się lepiej zaaklimatyzować? Dziś lałam wrotyczem wszystkie żurawki, myślę opryskać nim także róże.
____________________
Dwa ogrody
Madzenka 23:09, 11 sie 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Bogdzia napisał(a)


Podziwiam Was jak ze spokojem piszecie że też macie czrną plamistośc bo mnie ona tak denerwuje ze mam ochotę wykopac krzaki i więcej róz nie sadzic. Jak one wyglądaja ? Wysokie badyle bez liści , przecież to okropny widok . Widziałam Twoje , u mnie jest dużo gorzej i na dodatek cierpliwości mi brak do nich . Rh albo rosną i są piękne z soczystą zielenia albo choruja i się je wyrzuca a róze wyglądają okropnie i się ich nie wyrzuca mając nadzieje ze w przyszłym roku bedzie lepiej. Wolę rh, ale o tym pewnie wiesz.Pozdrawiam Anitko. Czy widzialas ze mamy zaproszenie do Małej Mi???


U mnie czarną plamistosć dostały róże na moją wyłaczną prośbę:
- zraszacze trawnika przy wietrze rozpylaja wodę na ich liście....
- od ciągłego dosadzania nowych roślin w tym róż nie chcialo mi się latać z konewkami i dlatego lałam szlaufem po lisciach

Ale żeby były łyse pędy róż to nie.... Kilka listków ma plamy i żółknie.

Bogdziu rosomanes polecają na czarną plamistość środek Falcon Bayera. Podbnie jak inne środki tej formy nieszkodliwy dla pszczół a o bardzo szerokim spectrum dzialania na choroby grzybowe.
Zamawiałam przez internet, bo nie jest go łatwo zdobyć w sklepach.
Za 25 ml czyli na 25 litrów cieczy zapłaciłam 16,60 zł + 9,39 zl za przesyłke.
Poczytaj o tym środku , ja zamierzam go wiosną zastsować na roze. W tym roku pogoda makabryczna... Wilgotno i gorąco, idelanie dla grzybow.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
agatanowa 23:59, 11 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Bogdzia napisał(a)


Oczywiście ze wazne ale u mnie i odporne są za mało odporne.


Nie no, chyba coś Ci tam dycha w tym ogródku, jak widzę I to nie jeden sezon
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies