A tak wziąć jakiegoś ptaszka w obroty i napisać co najciekawsze i najważniejsze. Nie tam jakieś naukowe wywody. Dziś rudzik, za dzień lub kilka mazurki i wróbelki, itd. W zależności od natchnienia. Można i po sto razy to samo, bo i tak ciągle się zapomina albo nowe osoby czytają. Popatrz ile razy to samo o sadzeniu rh pisałaś i ciągle ktoś o to samo pyta. Oczywiście nic na siłę, jakbyś miała ochotę. Nie musisz być specjalistką