Kasia najlepiej by było żebys go wykopała dopiero pod koniec sierpnia, wtedy już ma nowe przyrosty i zawiazki pąków ale poniewaz to silna roślina to w razie koniecznosci można zaryzykowac inny termin ale chociaz pochmurny dzień i mnóstwo podlewac po posadzeniu.Żadnego innego nie radzę w innym teminie przesadzac .Buziaki.
No tylko jeszcze z azaliami szaleję, przesadzania się boję, rosną naprawdę w tempie te pod murem jeszcze mają luz, ale za 2 lata lub 3...
ja u siebie jeszcze nie byłam, ostatnio nie miałam czasu, zaczęłam od odwiedzin, teraz idę do siebie mam świeże fotkia róże tak pachną, to kilka metrów ściany, że az lenia łapię, niedziela na leżaku i z wnusiami na występach
Dziekuję , też lubię ten czas i kolory i napatrzec sie nie moge , ale zrobił się gorąc , 28 stopni na termometrze w cieniu , bedą szybko przekwitac niestety. Miłego dnia.
U Ciebie jak u Ani ziemia dobra i wszystko cudnie rośnie , u mnie piach że az przykro patrzec a rośliny dopiero po 2 latach zaczynaja rosnac. Dla róż oczywiscie to zadna ziemia wiec tylko pozazdroscic moge. U mni pachna Rosa rugosa hansa ale mało kwiatów bo na jesieni przesadzałam. Zajrzę wieczorkiem,buziaki.
Tak, ziemia dobra, wiedza co do róż zadna, ale radzą sobie wszystkie rugosę ścinam do ziemi, teraz juz duża i zaraz zakwitnie ona odporna na wszystkobuziaki
Zawsze miej czas by rozkoszować się zapachem kwiatów, zachwycać zachodem słońca i cieszyć się radosnymi stronami życia.
W tym roku nacieszyłam oczy Twoim ogrodem, zdjęć było dużo, wszystkie piękne.
W sierpniu...nie, to niemożliwe. Postaramy się go wykopać z zapasem ziemi, może się uda. Ale mi będzie dziwnie jak go wysadzimy i posadzimy tego nowego...tamten ma metr wys., ten nowy ledwo będzie z ziemi widać