Zdaje sobie sprawe bo wczoraj pan Twardowski machał do mnie z księżyca i tak świecił że spac nie mogłam.A tak na powaznie to wyszłam dzis o 5 rano do ogrodu, słońce jeszcze nie świeciło bo było za lasem , kolory takie nasycone, ptaki śpiewały , no cudnie było. Jak się zrobi skwar to juz jest niestety gorzej.Dzieki za miłe słowa.

Oczko zarosło i coraz trudniej mu zdjecia robic, Dzis zdjec żadnych nie robiłam , z poniedziałku tylko takie mam.

Tez zaczelam juz skubac. Niestety nie kwitnie, a taka dorodna i 3 lata minęły, bo doczytalam gdzies, ze po 3 latach zaczyna kwitnienie, to moze juz na pewno w przyszlym roku co do werbeny, u mnie zimuje juz 3 lata, glownie w miejscu, gdzie najdluzej zimno, jak gora zmarznie, to i tak w maju lub poczatkiem czerwca rusza, tylko trzeba czekac, a potem nadrabia blyskawicznie, ale jak ci zabraknie, to u mnie tego tyle, ze bez problemu masz zaplecze, buziaki, ide lulu, bo dopiero wrocilam z podlewania i ciachania winogron i tamaryszka i doszlam do wnniosku, ze mam za duzo, za gesto, za szybko to rosnie, ciagle ciecie i przesadzanie, chyba perfekcji nie dane mi bedzie osiagnac, chyba ze wprowadze minimalistyczny styl

Bogdziu takich obrazów nawet w Japońskim we W-wiu, ani w Wojsławicach nie ma, jak Ty pokazujesz z różanecznikami. Najpiękniejsze. Buziaki.

Bogdziu, przepiękne fotki z ogrodu przy oczku, z ogromną przyjemnością oglądam Twoje obrazki !
bardzo dziękuję za `szybkie info w sprawie rh wszystkie nazwy zanotowałam w moim kajeciku ogrodowym i będę sobie plany nasadzeń opracowywać chyba zimą, teraz zapisuję cenne odmiany, dzięki

Wiedziałam, że nadal cuda będę oglądać u Ciebie....zupełnie mam nowe spojrzenie na Twój ogród....więc podziwiam eMa opiekuna wodnej przestrzeni... widoczek na rodki i alejkę w głąb ogrodu i samo oczko robi na mnie duże wrażenie.....pokazuj więcej takiej scenerii, bo masz czym imponować , nie tylko rododendronami
Pozdrawiam wieczorną, późną porą i miłego weekendu Ci życzę

Cienia masz sporo, to da sie wytrzymac
A jak hosta ode mnie, wielka juz, bo moje w suszy, a rosna jak glupie, nie mam sil juz je wykopywac i dzielić, sorki rozpisalam się