Bogdzia
20:58, 19 maj 2016

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Wybacz ale nie pamiętam jakich rad Ci udzielałam i gdzie bo wątku swojego nie masz. Jednej osobie rzeczywiscie polecałam Asahi i to pewnie byłes Ty.Patrzac na drugie zdjecie zadowolona z efektu bym nie była. Te brązowe liście i pąki trzeba oberwac i jeszcze bym Asahi raz opryskała no i pamiętaj o podlewaniu. Najwazniejsze jednak jest gdzie teraz one rosna bo ze zdjecia widac ze nie są specjalnie mocno osłonięte a jesli nie beda to sytuacja bedzie sie powtarzac, w styczniu mogą dostawac suszę fizjologiczna no chyba ze bedziesz je czyms okrywał by słońce nie miało do nich dostępu.