U mnie podobna sytuacja tylko jeszcze nie są takie rozwinięte ...
Bożenko Zastanawiam się czy jeśli u mnie jest mocno zasadowa gleba to powinnam jakoś zakwaszać glebę rodkom? A jesli tak to jak?
Wiesz, że moja Haaga dalej źle wygląda Bogdziu...jakoś nie może się zebrać, ciągle bylejaka. Zrobię teraz zdjęcie w weekend i Ci pokażę. Te rodki obok mają zdrowe, soczyste liście, a ona taka pozwijana, jeszcze te przypalenia zimowe...brzydka
Jeżeli w przyszłym roku się nie opamięta...
Reniu a czy masz jakies problemy z ich wyglądem?Przy zasadowej ziemi rh powinny rosnąc na podwyższeniu, tak żeby spływający deszcz nie zmieniał ph, ale jesli juz masz posadzone to mozna podsypac siarką.Ona od razu nie zadziała ale po roku juz zakwasi ziemię.Niestety ma to też wady bo przy czestszym stosowaniu może zasolic ziemię a to jest groźne. Jesli nie ma objawów chlorozy to wystarczą nawozy specjalistyczne do rh.
Czekam na zdjecie ale przypomnę Ci że jak proponowałam zdjecie kory to nie chciałaś i wtedy napisałam Ci że kazdy ma prawo zniszczyc rośline kupioną za swoje pieniadze. Ta kora na pewno mu nie służy.
Pamiętam...tyle, że moje wszystkie mają korę. Nawet Goldbukett uratowany przez Ciebie i rosnący na nazywanej teraz agrestowej. A tamte eleganckie...jakąś sadzonkę do du.. kupiłam chyba. I walczy sobie teraz
Robią się na niektórych listkach takie brązowe plamy ... ale poza tym jest ok ... kolor utrzymuje się ładny ciemnozielony A można by podsypać troszkę siarczanem amonu? albo siarczanem potasu właściwie o tej porze? A jaki nawóz specjalistyczny polecasz bo w sumie nie mam żadnego jeszcze ... rodki sadziłam wiosną