Ja nie lubię wycinac ale w życiu nic nie jest stabilne , wszystko sie zmienia a ogród chyba najbardziej.Nie wcisnę juz do ogrodu żadnej roślinki bez wyrzucenia innej.Słoneczko troszkę wyjrzało wiec zdjecia dało sie zrobic.
Bogdziu, klonik kupiłaś sliczny, zobacz jak u mnie wyglądają dwuletnie Tego koloru i delikatności liści nic nie zastąpi.
Kiedy tak patrzę na zdjęcia iglaków, które po latach są tak ogromne, to chyba będę uważniej je kupowała. Nie potrafiłabym chyba wycinać później, jesli tylko byłyły zdrowe
To ja nie cytowałam tylko czekałam grzecznie na więcej a ty taka skąpa jesteś?
Rany! Co ja bym dała za takie drzewa To jest nie do podrobienia, żadne kanciki czy obwódki nie są w stanie zrekompensować braku czegoś TAKIEGO
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Nie na Twój ogród???Aż nie wierzę ze to mówiszW Twoim wszystko sie mieści. Kupiłam go choc nie planowałam ale miał tak cudne liscie u ogrodniczki że kupując klona nie mogłam go sobie odmówic. Jej egzemplarz był oczywiscie wiekszy ale te liscie z kolorowymi obwódkami przecudne były i mam nadzieje ze u mnie bedą takie same jak troche podrośnie.
Monia miejsca masz duzo a one szybko rosna. Ja posadziłam jednego w ogrodzie i jednego za płotem , kilka lat i są juz całkiem duże, na wiosne pokazę które, sadz. Kiedy będzie Rogów?Zagladam codziennie.
Jola to siódmy klon w moim ogrodzie, ten gatunek tez mam ale mi w tym roku zachorował wiec kupiłam nastepny , niech rośnie ale Twojego chetnie obejrzę.Co do zdrowia iglaków najczęściej są jakies zastzezenia i tak jest tez u mnie . Nie lubię wycinac ale czasem trzeba bo człowiek błędy popełnia i trzeba je naprawiac.
Ale to buki są przecież. U mnie nie urosną Kwaśno i piaszczyście... Nie da rady. Mam tylko jednego małego buczka, ale wiesz że przez przypadek go kupiłam bo miał być benzynowy a się okazało że w błąd mnie wprowadzili i teraz nie jest Ale na większego to chyba sobie nie pozwolę.... No może na tego płaczącego Jezu jakie one piękne są jak mają miejsce nie? Takie wielkie okazy w parkach Tylko ile im ziemi trzeba przygotować... czy to ma sens? Nie mówię "nie"
Rogów? No nie w temacie jesteś widzę
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Tego koloru i delikatności liści nic nie zastąpi. 
