Mojej Alexandrinie juz zmroziło kwiaty, jest trochę pąków jeszcze nie rozwinietych to moze one zakwitna. Z roslinami jak z dziecmi wychowujesz jednakowo a wyrastają różne.
Nie do wiary jakie sprytne są ptaki. Bożenko jak jestem w ogrodzie to nawet głowy nie podnoszę do góry, żeby ona nie wiedziała, że ja wiem . A w domu nieraz delikatnie z boku firankę odsłonię i zerknę, albo przy okazji podlewania kwiatów i tyle. Bardzo dbam o komfort wszelki pani kosicy .
Bogdziu, dziękuję za odpowiedź i wizytę u mnie. Kupiłam już nawozy. Zastanawiam się tylko, czy pryskać krzewy teraz, czy poczekać na ocieplenie? Co radzisz?
0,5ml Florovit do iglaków, przeciwko brązowieniu igieł.
A porównanie dzieci i roślin, słuszne
Zakupiłam te, co podajesz, będę łączyć i za 5 dni oprysk.
Bogdziu, moja kwitnąca magnolia na 100% straci swoje kwiaty...dziś u mnie -4ºC zapowiadają. Szkoda....no cóż z przyrodą nie zamierzam walczyć, bo to z góry przegrana walka. Mam tylko nadzieję, że te przymrozki to już Zimna Zośka! Jakaś w tym roku ta pogoda nie teges!
U mnie o 12 w nocy było -3 a o piątej rano -4 stopnie na wysokosci ok 1,5 m a przy ziemi pewnie jeszcze zimniej. Nie wychodze do ogrodu bo się boje zobaczyc jak wygląda.
Moja Alexandrina juz wczesniej zmarzła ale sa jeszcze pączki które sie nie rozwineły , moze troszke kwiatów będzie ale i tak co to za widok jak wiekszosc zmrożona. Susan jeszcze w pólowie pootwierała paki , to sano Nigra ale Laurka pewnie tez zmarzła,najgorzej z nowo kupioną Leonard Messel bo miał juz listki chyba całkiem padnie, na razie nie patrzę bo mi serce pęknie.