Dobrze jest jak ptaki poznają wczesniej miejsce gdzie jest pokarm ale w tym względzie sa rózne szkoły.Tak widok odlatujacych szpaków jest imponujący , wiele filmów z nimi nakrecono , pięknie wyglądaja te falujace chmury.
Nie tylko w Chinach popełniali błedy . U nas w tym samym czasie namiętnie przeprowadzano meliorację , pewnie szkody nie sa mniejsze bo od tego czasu w Polsce wszystkie studnie są bez wody.A sypanie upraw proszkiem De de te (nie wiem czy to dobra pisownia) w czasach gdy amerykanie mieli nam zrzucic stonke. Sama ze szkołą chodziłam szukac tej stonki a były tylko biedronki ale wszystkie uprawy ziemniaczane tym sypano , kto wie ile ludzi przez to zmarło.Stonka pojawiła sie wiele lat później.A ostatnie czasy (cztery lata temu)i np w moim lesie wycinka drzew przez cały rok , równiez w okresie lęgowym , nikogo to nie interesowało choc zawiadamiałam tv, jak sie dowiedzieli ze nie jestem zadna organizacja to mieli to w poważaniu.
Jak widzisz powyzej w kazdym okresie popełniane sa jakies błędy. Ja natomiast uważam że nadmierne rozprzestrzenianie sie niektórych gatunków nie jest dobre, mało to pokazują w dużych miastach pałętające sie stada dzików albo nadmierne ilosci lisów które wytępiły zajace , kuropatwy i przepiórki.Wilków tez bym za duzo nie chciała bo mieszkam przy lesie, strach by było wyjsc.
Robert miło Cię widziec bo bardzo dawno juz nie czytałam nic od Ciebie. Wiem ze pisałes u siebie bo dzis zajrzałam ale miałam problemy z oczami i tez mnie mało tu widziano. Co do tego kto rzadzi Polską kazdy ma swoje zdanie, Twojego poglądu po tej wypowiedzi tez nie zrozumiałam a swojego nie bede tu pisac bo Danusia na takie rozmowy nie pozwala.Za zdjecia bardzo dziekuje bo na nie najbardziej czekam , jest piękny i zdjecia jak zwykle piękne a Ty widze ze coraz to nowy sprzęt kupujesz, fajnie tak sobie zmieniac. Pozdrówka serdeczne dla Ciebie i czekam na następną relacje.
Przeżyłam kiedys to samo jak przygotowywali robotnicy do zrobienia podbitki, wróbli było mnóstwo, z belek zwisały długie trawy znoszone do gniazd a sciany oczywiscie zanieczyszczone. Jak zrobili podbitkę (jesienią) to wróble przeniosły sie gdzie indziej i dłuzszy czas ich wcale nie było , teraz przylatuja od sasiadów i tam wracaja.