Pati wieki Cie nie było , najważniejsze ze jesteś.Macham.Jak czytam że ktos kończy sprzątanie w ogrodzie to zazdroszczę bo u mnie sprzątanie trwa cały sezon, co wypiele jeden kawałek to inne zarosną i tak w kółko.
O kurczę - u mnie tylko od kurki pobieluliło w Dyngus jakby cukrem pudrem posypało i zginęło we,tatko zaraz.
A ja dzisiaj tu zaglądam z nadzieją na fotki łączki krokusowej...i nie ma....