Bogdzia napisał(a)
Od dawna wiadomo ze ptaków szczególnie małych i polnych ubywa. Przyczynę ubywania polnych wyjasniono w tym materiale ale dodałabym jeszcze koty i lisy które niszczą gniazda i polują na ptaki bo te polne gnieżdża sie głównie na ziemi. Dzikich kotów i lisów jest mnóstwo a np przepiórek , kuropatw nie ma prawie wcale. Strasznie mnie to boli.Wszyscy wiedza o tym problemie ale nikt nic nie robi , oczywiscie brak kasy na jakies działania. Innych ptaków drobnych też ubywa za to jest dużo drapieżnych , trudno tu utrzymac równowagę bo np sroki nie maja własciwie naturalnych wrogów a polują jak szalone na wszystkie malutkie gatunki. Smutne to bardzo bo nie widac chętnych do zajecia sie tym problemem. Co do rh powiem szczerze ze takiego ,,brudnego" koloru lisci jeszcze nie widzialam. Koniecznie musisz je opryskac moja mieszanka dolistna kilka razy po rozmarznieciu gleby. Myśle ze jest to rh podatny na suszę fizjologiczną , inaczej mówiąc popularnie mało odporny na mróz , stąd te plamy całkiem brązowe. Mozesz je oberwac ale nie musisz , nowe liscie szybko je zasłonia. Powinnas na przełomie zimy i wiosny cieniowac go gdy jest ostre słońce albo przesadzic w zaciszne miejsce gdzie słońce nie bedzie tak bezpośrednio na niego oddziaływac.
Mieszkasz pod lasem to masz lepszy ogląd a ja zapomniałem o kuropatwach których przed laty miałam w okolicy stadka a teraz wszystko zniknęło
Co do hortek to masz rację to red Jack mało odporny na niskie temperatury rośnie w cieniu ale podlewać bo muszę i zastosuję Twoją mieszankę