Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Pokaż wątki Pokaż posty

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 08:23, 14 cze 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
yolka napisał(a)
Mam nadzieję, że podlewa Ci ogród. Ja w czasie burzy oglądałam film "Blask" piękny, polecam. Tak mnie pochłonął, że nie wyłączyłam sprzętu, a zawsze to robię jak jest burza


Ja zawsze wszystko wyłączam bo juz raz zepsuł mi sie komputer a dwa razy spaliły mi się telefony stacjonarne.Jak zaczęło o dziewiątej to do czwartej bez przerwy była burza ale dziwna bo niebo bez przerwy się paliło , grzmoty nietypowe takie pomruki a deszcz padał tylko dwa razy po litrze na metr kwadratowy , niewiele do tego uleny i krótki to gorzej w ziemie wsiąka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 08:29, 14 cze 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
an_tre napisał(a)
Bogdziu grzmi ale gdzieś daleko już od 18, pewnie na zmasowany atak czeka do głębokiej nocy strach się bać, ja czekam na deszcz.
Piekne róże, nie myślałam, ze masz ich tak dużo, gdzie je ukryłaś
pozdrówka


U Ciebie burze były wczesniej niz u mnie , nie wiem jak w nocy, u mnie na niebie jeden ogień był a ja burz panicznie sie boje , m spał jak zabity a ja nawet się nie połozyłam.Dzis podobno ciag dalszy i w niedzielę tez.Róz mam troche oczywiscie przy rododendronach ich prawie nie widac dopiero jak zakwitna to się pokazują.Ostatnio zakochałam się w rózy Barbara, nawet nowe dokupiłam , jeszcze nie posadziłam , dzis dobra pora by posadzic.To ona

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 08:36, 14 cze 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Urszulla napisał(a)


Dlaczego nie bo po prostu mam za ciężką ziemię nawet po kilku latach uprawy. Szkoda kupować i wyrzucać. Próbę dopiero zaczełam z bylinowym Rooguchi.

Czekam na liliowce ostatni grad trochę im liście poniszczył ale z daleka nie widać. Kwiaty za to będzie widać a w oczekiwaniu dałam jakieś fotki i u znajomych w drugim linku też. Mamy trochę inne ogrody niż Twój więc zapraszam w wolnej chwili jak oczy pozwolą


No tak problemów z ziemia sie nie przeskoczy. Liliowce przetrzymają wszystko , ale oststnio jeden rodzaj za bardzo mi sie rozrasta, wiele lat nie było z nim problemu nawet jak chciałam komus dac to nie bardzo było z czego a nagle zaczął rosnac tak intensywnie ze wszystko zarasta , duzo wyrzuciłam ale jeszcze wiele do wyrzucenia.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 08:37, 14 cze 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
popcorn napisał(a)
Jeja jakie piwonie! Same cuda, jedna piękniejsza od drugiej Czekam aż moje urosną

buziaki Bożenko!


Moje przsadzane i dzielone ,na razie małe ale mam nadzieje że kiedys dadzą pokaz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 08:38, 14 cze 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Mariposa napisał(a)
Bożenko, u Ciebie kwitnąco o każdej porze. Nieustannie zachwycam się Twoim ogrodem jakąś piwonię tez muszę sobie wsadzić.
A wiesz, że te zmarznięte rodki ruszyły? Wypuściły nowe przyrosty


Tak myślałam nie było tylko pewne czy w tym roku starczy im sił bo dopiero posadzone ale rośliny same ratuja sie jak mogą.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 08:44, 14 cze 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
mirkaka napisał(a)
Bożenko, oprócz rh masz dalej cuda w ogrodzie, róże, piwonie, powojniki
No i ten cały jak to określiłaś ścisk Pięknie.
Jak tam wyłamywanie kwiatostanów, ja ogłowiłam tylko azalie i mam nawrót kontuzji barku. Rodki w tym roku bez wyłamywania pozostaną
U mnie deszcz dzisiaj solidnie podlał i temp spadła do 20 st. Nareszcie można oddychać, szkoda tylko piwonii i róż bo leżą zbite deszczem. Ale wolę to niż suszę i upał.
Pozdrawiam Bożenko


Mirus kto to mówi , ja podziwiam Twój ogród absolutnie piękny i wyjatkowy , u mnie zaczyna byc widac że sie starzejemy , bedzie tylko gorzej, liczę na wnusie ale na razie studiuje wiec ogrodem sie nie zajmie jeszcze przez kilka lat a czy potem czasu starczy tez nie widomo , teraz całe dnie jest sie w pracy, czasy sie zmieniły.Ja tez wole chłodne a nawet zimne lato , upały nie dla mnie, rh jeszcze nie oberwane nie pozwalam eMowi na słońcu obrywac, nie te lata, tak z połowa jeszcze do oberwania oczywiscie tam gdzie sięgamy bo częsc z góry wiadomo ze nie oberwiemy.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Gosiek33 09:25, 14 cze 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Bogdzia napisał(a)


Ja zawsze wszystko wyłączam bo juz raz zepsuł mi sie komputer a dwa razy spaliły mi się telefony stacjonarne.Jak zaczęło o dziewiątej to do czwartej bez przerwy była burza ale dziwna bo niebo bez przerwy się paliło , grzmoty nietypowe takie pomruki a deszcz padał tylko dwa razy po litrze na metr kwadratowy , niewiele do tego uleny i krótki to gorzej w ziemie wsiąka.



Bardzo podobna burza była i u mnie, trochę więcej padało i raz grzmotnęło dość blisko ale ogólnie to tylko błyski jak z lampy stroboskopowej. Aż mój przygłuchy pes się zdenerwował i dopiero gdy dałam mu garstkę jedzenia z powrotem zasnął


Bogdziu mam w ogrodzie takiego drozda bezogonkowego. Początkowo myślałam, że młody i wyrosną mu potem pióra w ogonku ale od miesiąca ciągle tak samo a biega po ogrodzie z zbiera dżdżownice, chyba do gniazda nosi? Spotkałaś się kiedyś z takim krótko ogonkowym ptakiem?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Bogdzia 09:43, 14 cze 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Gosiek33 napisał(a)



Bardzo podobna burza była i u mnie, trochę więcej padało i raz grzmotnęło dość blisko ale ogólnie to tylko błyski jak z lampy stroboskopowej. Aż mój przygłuchy pes się zdenerwował i dopiero gdy dałam mu garstkę jedzenia z powrotem zasnął


Bogdziu mam w ogrodzie takiego drozda bezogonkowego. Początkowo myślałam, że młody i wyrosną mu potem pióra w ogonku ale od miesiąca ciągle tak samo a biega po ogrodzie z zbiera dżdżownice, chyba do gniazda nosi? Spotkałaś się kiedyś z takim krótko ogonkowym ptakiem?


Gosiu a moze to młode z roznych gniazd wylatują a jeśli stary to najprawdopodobniej mógł miec bliskie spotkanie z kotem i w zamian za zycie stracił pióra.Czy on z tymi dżdzownicami odlatuje potem?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Gosiek33 10:04, 14 cze 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Bogdzia napisał(a)


Gosiu a moze to młode z roznych gniazd wylatują a jeśli stary to najprawdopodobniej mógł miec bliskie spotkanie z kotem i w zamian za zycie stracił pióra.Czy on z tymi dżdzownicami odlatuje potem?



głównie odbiega, ale w ostateczności odlatuje, może uda mi się cyknąć mu zdjęcie
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Pszczelarnia 10:12, 14 cze 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Lubię Twój bigos na grządkach.

Zatrzymałam się przy piwoniach. Choć Ty już róże zapodajesz. Za szybko czas pędzi, za szybko.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies