Piękne piwonie, bardzo lubię te z pełnymi kwiatami. Obmyśliłam już gdzie kilka wsadzę. Jak znosisz te upały? Ja mam już dość. Fajna wiosna była a teraz nic już zrobić nie można, trochę też się i nie chce z tego gorąca
Tez mam dosc tych upałów, troche deszczu by sie przydało bo jak słucham że w Skierniewicach wody brak to mam dreszcze. Młode przyrosty rh więdna na tym upale a piwonie przekwitają tak szybko jak nigdy dotad. Asia mam focha na Ciebie , teraz tylko kocimiętkę u Ciebie widac, nie powiem bo piękna jest ale poniewaz i u mnie jest Twoja to inne widoki bym wolała, zaczęliśmy jeździc przez B zamiast koło Ciebie a może o to Ci chodziło????Buziaki bo te narzekania to oczywiscie tylko półprawdy.
Grzyby swoje masz?
Piwonie cudne, a teraz powojniki. Kwiaty odwdzięczają Ci się za miłość do nich.
U mnie sucho, komarów brak nie wiem czy to plus, raczej minus wolałabym być pogryziona, choć i tak jestem przez jakieś gzy czy coś podobnego, są wszędzie. A u Ciebie jak z deszczem?
Bożenko "bigos" bigosowi nie jest równy a ten Twój jest bardzo smaczny Podziwiam Twoje piwonie, bardzo mi się podoba ta biała z żółtym oczkiem i ta różowa z żółtym oczkiem chodz tak naprawde wszystkie są urodziwe, klematisy też masz ładne, życze znosnej temperatury, umiarkowanego deszczu. Pozdrawiam