Witaj Ewelinko mam w Mrągowie dzieci na koloniach,a tu jakimiś tornadami straszą jak ty to widzisz ???
Nie dzwonię do synów nie chcę ich wystraszyć.Moja mama wystarczy,że nadaje częściej niż Meteo na komórkę
Pozdrawiam serdecznie

witaj wpadłam z rewizytą i cały wątek przeleciałam - ale z Ciebie kokietka - nie ogrodowiskowy
jak diabli ogrodowiskowy - tyle pięknych żurawek i hortensja a warzywnik mnie zachwycił niam- nie wiedziałam że są bordowe siostry
a najbardziej ogrodowiskowy jest Twój zapał i ogrodowe zakręcenie - podziwiam jak przy dzieciach tyle już jest zrobione - stale będzie pięknieć
choć jak widzisz czasu będziesz mieć coraz mniej
pozdrawiam

jakaś burza idzie i 2 razy mi się wkleiło to samo
więc skoro kolejny post wygenerowałam to dodam, że fajnie że dzieci towarzyszą Ci w ogrodzie i łykają bakcyla - córcia już złapała

U mnie burza właśnie minęła, ale jeszcze pada
Mam już dość, moje kwiaty też
Ewelina, wieje to mało powiedziane zaraz wkleje co się dzieje z moją juką
Gosiu, ja ostatnio wyciągałam z roślin trociny które spłynęły, normalnie bym je zostawiła, ale one w sumie "świeże" i takie mają coś tam szkodliwego.
Martek, wiać wiało, ale to chyba jeszcze nie był ten tornadowy podmuch, więc bądź dobrej myśli. A do synów zawsze można zadzwonić pod jakimś pretekstem
Mira, bordowe siostry zamierzam dokupić, te jasne w sumie też i zrobię rodzinkę Kinia nawet w innych ogródkach chodzi i pokazuje - to już mamy, tego nie, to mam babcia u siebie, jak siedzę na forum to też zagląda


Zdjęcie słabe, bo przez okno i w czasie deszczu

Dziękuję
Pewnie,że zadzwonię ,ale najpierw chciałam wiedzieć co w trawie piszczy ...
Młody dzwoni po 3 razy,że chce do domu ))))))))))))))
No ładne zdjęcie...

Witam!
Zgadnijcie - znowu u mnie pada. Jukę wczoraj poprawiłam, dziś wygląda tak samo, a nad ogródkiem chcę mi się płakać.

u mnie też zawierucha mam nadzieję, że moje szczepione na pniu róże to wytrzymają

Wczoraj co prawda gorzej wiało, ale dziś jest zimno, zaraz lecę z dziećmi do koleżanki i wyciągnęłam już kurtki, mamy chyba tylko 15 stopni.

Ewelinko, współczuje z powodu deszczu .... czasami potrzebny ale w nadmiarze robi duże szkody. Twój ogródek dopiero powstaje, ale zapału Ci nie brakuje i widać już pierwsze śliczne efekty Fajnie, że córcia wyrasta na małą ogrodniczkę Pozdrawiam serdecznie

Oj...u mnie też pada, ale w żwirowisko szybko wsiąka...współczuję