Kasiu dobrze, że jest skype, to można pogadać nawet codziennie, a ponieważ przyjeżdżają co dwa miesiące to zawsze tęsknota trochę mniejsza.
Świat się kurczy... kiedyś kontakty były duuużo trudniejsze i odległości duuużo większe...
Miłego dnia i słoneczka... chociaż na razie go nie widać... u nas od rana pada, no, może siąpi...
Kasiu jeszcze będzie ładnie, może nie tak ciepło, ale szaliczek kupiłam ciepłą czapeczkę również, więc zimę przetrwam, a na wiosnę ogrodnicy zawsze czekają z niecierpliwością