Do herbatki z pokrzywy robiłam już dwa podejścia, każde z nich kończyło się tak samo
Podobno do trzech razy sztuka, spróbuję znowu w maju, bo podobno majowa najzdrowsza. Słyszałam o kuracjach oczyszczających, moje sąsiadki też zrywają pokrzywę do picia...
Może w tym roku się uda, dodam mięty jak radzisz i spróbuję znowu.
Piszesz, że pierwszy raz byłaś w Dębkach w 1990, to mniej więcej tak jak ja, sama więc wiesz najlepiej jak to miejsce się zmieniło... ale Piaśnica pozostała, gofry zawsze pyszne a wędzone ryby najwyższej jakości.
Gratuluję nowej fryzury, najważniejsze, że jesteś zadowolona, jak już osiągniesz to co zamierzasz, to pokaż się nam w nowej odsłonie, chociaż ja już jestem ciekawa
Szczerze? Nie przypadły mi do gustu, chociaż na zdjęciach wyszły nieźle. Palmy to niech będą żywe i ciepłych krajach, ale cóż W-wa też ma swoją palmę w centrum, więc czemu nie Dębki, chociażby sezonowo?
Byłam w Karwi, jeździliśmy jednego roku na rowerach z Dębek do Karwi, bo to własnie Dębki były naszym miejscem, pierwsze wyjazdy z dziećmi też były z namiotami... i ta plaża... jedna z piękniejszych nad naszym morzem z piaskiem delikatnym jak nigdzie indziej...