Ja już od roku a pulpicie kompa mam morze
W końcu kiedyś tam dojadę......mam nadzieję
Takie zdjęcie jakbyś mi Elu przesłała na pocztę jako .jpg byłabym zachwycona .....wrzucę na ekran zamiast tej co mam.

eliza3 napisał(a)

Miałaś nosa Celinko, to nasze morze... Dębki... tylko po co te palmy??? Do tego sztuczne???, ale na zdjęciach dają niezły efekt

Dobre )))))))))))

Ej, świetne te Dębkowe palmy : ) Ja tam sobie na tarasiku piwko popijałam w lipcu, tylko że wtedy chyba palm nie było... albo ich nie zauważyłam: ) Zdjęcie wspaniałe : )
ps. Byłam dziś u fryzjerki - całkiem nieźle - spowiedzi nie było, ale pani się bardzo starała i sprawnie energicznie działała, to było całkiem przyjemne : )

Weroniko i co ? Złoty blond, jak pisałaś, czy bardziej zachowawczo i pasemka?

W Dębkach zakochałam się wiele lat temu, jeszcze jak była to dziura i jeden sklep, ale lubię tę plażę i dlatego wracam tam z uporem maniaka, a te palmy były chyba ze trzy lata temu... w ubiegłym roku byłam w Dębkach w maju... ależ było wtedy zimno... ale za to mniejszy gwar i to mi się podobało.

Urszulla napisał(a)

Ja już od roku a pulpicie kompa mam morze
W końcu kiedyś tam dojadę......mam nadzieję
Takie zdjęcie jakbyś mi Elu przesłała na pocztę jako .jpg byłabym zachwycona .....wrzucę na ekran zamiast tej co mam.

Na pewno dojedziesz, życzenia się spełniają... a może już w tym roku?
Zdjęcie wysłałam.

Eluniu, herbatka pokrzywowa ma niesamowitą moc, bardzo oczyszcza z toksyn. Warto się przekonać. Ja piłam ją trzy razy dziennie w sytuacjach kryzysowych i wyszłam na prostą, a oferowali mi sterty leków. Dodaj trochę mięty i będzie fajny zapach

Dębki... spływ kajaczkiem Piaśnicą, okrągłe gofry z wiśniami, piękna plaża, krótkie dosadne rozważania księdza Malińskiego... Ja się zawsze kąpię, nawet jak niepogoda, bo uwielbiam wodę, morze. Pierwszy raz w Dębkach byłam chyba w 1990 roku.

Włosy mam krótkie, ciemne - "Bob". Fryzjerka ładnie ścieniowała. A za kilka tygodni planuję właśnie jaśniejsze refleksy i tak metodą powoli do celu może dotrę. Tak to już jest, kobitki lubią ciągle coś zmieniać : )

Nic nie wiedziałam że na polskich plażach są sztuczne palmy. Bardzo jestem ciekawa jak ty wygląda na zywo.

Elciu tylko chwilka...pozdrawiam bardzo serdecznie

P.S. Czasu pragnę...

Zdjęcie mogłoby jakiś egzotyczny kraj reklamować i nikt by się nie połapał, ale na żywo to faktycznie nie wygląda już tak ciekawie, widziałam gdzieś takie palmy, to tak samo jak te sztuczne bukszpany w doniczkach.
Pozdrawiam