Firletka chalcedońska piekna, ona się ślicznie rozrasta i kwitnie i kwitnie...

Debra napisał(a)

Firletka chalcedońska piekna, ona się ślicznie rozrasta i kwitnie i kwitnie...

U mnie nie wygląda najlepiej, jest wysoka, pod wpływem deszczy się przewraca więc muszę ją podwiązywać, ale muszę przyznać, że w tym roku kwiaty ma duże i ładne i rzeczywiście kwitnie długo.

U mnie pochmurno, ale nie pada, postanowiłam pokazać Wam mojego żylistka, bo pod wpływem deszczu zaczął gubić płatki.
Czekając na lepszą pogodę mogę nie zdążyć uwiecznić jego urody.

Ale piękny żylistek Mam ich kilka i bardzo je lubie. Bardzo obficie Ci kitnie. Piękna ta róża Chopen, posadziłam ja w tym roku ale nie wiem czy moge ja teraz przesadzac? Roze obok ją zagluszaja a jest cudnej urody Piekne masz zestawienie rozowych roz z niebieskim, pięknie. U nas tez ulewny nocny deszcz powalil hortensje, połamał ostróżki co grad nie zniszczył to resztę teraz połamało. Wybierasz sie Elu do Pisarzowic?

Jakie pikne starannie przygotowane przetwory: ) Nakrętki dobrane kolorami - ja też tak robię - dziś zapakowałam konfitury z truskawek i czerwone nakrętki dobrałam : )
Ślicznie wyglądają róze w lawendach u Ciebie i heliotrop z tą drobną, białą roślinką - czy heliotrop pachnie mocno?

Żylistek zasłużył na zamkniecie w kadrze Czy przy ładnej pogodzie jego kwiatki długo się utrzymują ?

Danusiu, myślę że żylistek pięknie kwitnie, bo w ubiegłym roku był radykalnie przycięty. Majowy mróz zniszczył pąki, więc, aby nie straszył to go porządnie podcięłam, a on w tym roku tak pięknie zakwitł, jakby chciał nadrobić ubiegłoroczny brak kwiatów.
Do Pisarzowic mam chęć przyjechać, może się uda, a Ty?

Też mam takiego żylistka i wiem to tylko dlatego że zajrzałam do Twojego ogrodu.

Zylistek chyba lubi takie mocne przycinanie a do Pisarzowic sie wybieram i mam nadzieję, ze tym razem nic mi nie przeszkodzi

Weroniko, przetwory robiłam w największy upał, ale to była dobra decyzja, bo teraz u nas pada, słońca brak i truskawki straciły smak i zapach.
Heliotrop bardzo ładnie pachnie, mam go pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni, dodatkiem jest wilczomlecz, odkryłam go na naszym forum i bardzo polubiłam