Kolor mieczyka nieprawdopodobny

Też mam chrapkę na misia, ale to już plany przyszłoroczne

Elu, a Ty gdzie?
Coś przeoczyłam, urlop?

Pozdrawiam

Pozdrawiam wszystkich odwiedzającychi i dziękuję za wizyty wszystkim, którzy do mnie zaglądali podczas mojej nieobecności.
Moja krótka nieobecność na forum spowodowana była wizytami gości... trzeba było nakarmić , dotrzymać towarzystwa, ale ponieważ pogoda dopisywała to goście zadowoleni i gospodyni również
Nie będę odpisywać imiennie, ale zajrzę dzisiaj do Waszych ogrodów, aby zobaczyć co w trawie piszczy
U mnie susza, codziennie trzeba podlewać, a deszczu nie widać...
Dla Was pomidorek koktajlowy, mój pierwszy...

Elu czy u Ciebie nie pada?

U mnie pada i to dosyć mocno?

Buziaki

Oooo...Twój warzywnik daje plony piękne

Sucho bardzo, próbowałam żurawki dzielić, jeszcze przed deszczem...nic z tego.
Ty masz teraz odpoczywać, dobrze, że ten deszczyk, przymusowo masz

Buziolek

Elu pomidorki apetyczne, kolorek też energetyczny
Dziś lubię wszędzie kolorki bo od popołudnia zaczęło padać i to dość rzęsiście, dobrze, bo rośliny zaczęły już przekwitać szybciej od tej suszy i w ogrodzie widać puste place bez kwiatuszków

Bea napisał(a)

Elu czy u Ciebie nie pada?

U mnie pada i to dosyć mocno?

Buziaki

Beatko, trochę pada, ale to wszystko za mało, nie mam nawadniania, więc trawa wygląda nie najlepiej... deszczyk słaby, ale lepszy rydz niż nic...

Kindzia napisał(a)

Oooo...Twój warzywnik daje plony piękne

Sucho bardzo, próbowałam żurawki dzielić, jeszcze przed deszczem...nic z tego.
Ty masz teraz odpoczywać, dobrze, że ten deszczyk, przymusowo masz

Buziolek

Kasiu, ten pomidorek rośnie w donicy... to taki eksperyment

Żurawki jutro sobie podzielisz, może i ja trochę spróbuję popracować w ogrodzie, ostatnio ograniczałam się tylko do podlewania, zupełny brak czasu.

Faktycznie trawnik bez nawadniania wyglądają kiepsko, u mnie niestety też.

Popada i trochę się poprawi.

No co zrobić