Mala_Mi
21:59, 18 wrz 2014

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Lecę od Irenki.
Z zimowaniem w gruncie werbeny jest różnie, jak będzie zima mroźna to padnie. Wykop jedną sadzonkę do doniczki, ustaw gdzieś w domu (lepiej jak chłodniej, a jak nie masz gdzie to i w domu ale musi mieć śwatło). Przytnij badyle, i nie martw sie, że zwiędnie, podniesie się. Traktuj jak roślinę doniczkową, tylko skracaj wybujałe pędy. W lutym przyrosty ścinaj i ukorzeniaj w wodzie dodatkiem węgla drzewnego. Co sie ukorzeni to do doniczki z ziemią. Zakwitną już w czerwcu
Cześć pędów możesz przycinać by sie zagęściły 
To co zostawisz na zimę w ogrodzie ma szansę sie samo wysiać i wyrosnąć gdzie popadnie. Bardzo łatwo sie przenosi na docelowe miejsce. Przenosiłam nawet w upały
Z zimowaniem w gruncie werbeny jest różnie, jak będzie zima mroźna to padnie. Wykop jedną sadzonkę do doniczki, ustaw gdzieś w domu (lepiej jak chłodniej, a jak nie masz gdzie to i w domu ale musi mieć śwatło). Przytnij badyle, i nie martw sie, że zwiędnie, podniesie się. Traktuj jak roślinę doniczkową, tylko skracaj wybujałe pędy. W lutym przyrosty ścinaj i ukorzeniaj w wodzie dodatkiem węgla drzewnego. Co sie ukorzeni to do doniczki z ziemią. Zakwitną już w czerwcu




To co zostawisz na zimę w ogrodzie ma szansę sie samo wysiać i wyrosnąć gdzie popadnie. Bardzo łatwo sie przenosi na docelowe miejsce. Przenosiłam nawet w upały

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.