A teraz ku pokrzepieniu, coby na głodno nie chodzić
a teraz moda ogrodowiskowa i kapelusiki, do wyboru do koloru

były też stoiska z wyrobami mięsnymi, w tym kupiłam wędlinkę do domu, wędzona olchą z domieszką owocówki, bardzo smaczna jedliśmy na kolację a tu moje zakupy, puściutko w bagażniku

rozpakowane na tarasie w domu
siedem liliowców i sporo cebul kwiatowych i to już koniec

Elfik napisał(a)

Jezu, Ania... tyyyle kapusty??????????? Ale nie mają takiej jak ja - tym razem wysiała mi się cała zielona!

to nie za bardzo ciekawa Elfiku

Jak ja uwielbiam takie miejsca! Pozazdrościć zakupów. Zamówiłam na wiosnę takiego zawilca, czekam aż rozwinie pączki. Co to za roślina z żółtymi obrzeżami liści?

to jest barbula Aldonko, teraz kwitnie miałam w tamtym roku 2 klandońskie, jedną podniosła mi nornica i zmarzła, dokupiłam Variegatę dzisiaj

Ale super zakupy. Fajny dzień miałyscie. Mnóstwo tam roślin było. U mnie nie ma takich targów. zazdroszczę.

Super dzień Fajne zakupy i miłe spotkanie

No, targi jak się patrzy. U mnie w poprzednim tygodniu namiastka tego była. Co za róznorodnosć roślin i ceny całkiem, całkiem. Rh tanie mi się wydały, żurawki jednak droższe /u mnie po 7,00 - 8,00 były/. No i hortensje Grandiflora taniutkie a sadzonki dosć ładne
Zakupy fajne zrobiłaś

Basiu obeszłam tylko 2/3 stoisk na targach, bo musiałam wracać, żurawki byly w różnych cenach u olsztyńskich sprzedawców nawet po 5 zł, Grandiflory mam to nie kupowałam, zresztą jak się połaziło to można było dostać w przyzwoitej cenie zakupy, były i te drogie też