Doczytałam o wyższej temperaturze w domku, śnieg potwierdzam i do mnie dociera, pozdrowienia zostawiam
żeby nie ten wiatr to by było więcej teraz dochodzi do + 18 nawet na starówkę nie poszłam a tam kiermasze i rzeźby lodowe i był Mikołaj z Norwegii pięknymi saniami przyjechał, ech szkoda i pięknie oświetlona i choinka ładna, pojedź Ewelinko z dzieciakami
Moja młodsza siostra pojechała dziś na starówkę zobaczyć co jest ciekawego i czy nie przereklamowane, bo właśnie M chcę wyciągnąć na rodzinną wycieczkę, chyba że będzie ślisko na drogach, to wolę nie ryzykować, bo wiesz że ja samochodowa panikara jestem.
Ania jak się kogoś adoptuje to po to by sie nim opiekowac , dbac o niego , gotowac i dogadzac a nie do roboty zagonic. Nie dali by Ci dziecka adpotowac jakbyś go do roboty miała gonic , a Joanka delikatna , chorowita - opieki wymaga i frykasów. Więc jak ?-adoptujesz ją?
Ania jak się kogoś adoptuje to po to by sie nim opiekowac , dbac o niego , gotowac i dogadzac a nie do roboty zagonic. Nie dali by Ci dziecka adpotowac jakbyś go do roboty miała gonic , a Joanka delikatna , chorowita - opieki wymaga i frykasów. Więc jak ?-adoptujesz ją?