Dzięki
renatamama lubię bardzo pracować w swoim ogrodzie, nie ma dnia żebym nie wyszła i czegoś nie robiła przy swoich roślinkach. To prawda, że jak się samemu, własnymi rękami stworzy coś z niczego to jest największa pociecha jak to wszystko rośnie i kwitnie
Historia mojego ogrodu :
Mój ogród jest od niedawna, główne nasadzenia (ale nieliczne) były wykonane ok. 8-7 lat temu i sobie rosły same sobie bo rzadko bywałam w domu. Dopiero od 5 lat mogłam się nim zająć na poważnie. Najpierw zrobiłam dokładny projekt, a z każdą wiosną przybywało roślin. Wszystko wykonane w moim ogrodzie jest własnymi rękami i to cieszy najbardziej. Kolejne zmiany i tak nieuniknione bo jeszcze kilka roślin czeka w doniczkach na dosadzenie, trawnik trzeba poprawić bo pies zniszczył i tak dalej i dalej. Ale nic nie jest nie możliwe i straszne, lubię to i nic nie jest w stanie mnie przerazić
A plany na jesień: na razie nie mam jakiś specjalnych, po prostu przygotować rośliny do zimy (podcięcie iglaków, oczyszczenie rabat z przekwitłych już bylin, wykopanie cebul).
Na bieżąco będę opisywać

POZDRAWIAM WSZYSTKICH NA OGRODOWISKU