Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » MIKRO ogród - czyli 1 m2 nagrzanego betonu

Pokaż wątki Pokaż posty

MIKRO ogród - czyli 1 m2 nagrzanego betonu

Ozz 20:03, 02 sie 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Prócz ,,ogrodowych" grządek, jak w każdym przyzwoitym ogrodzie znalazło sie miejsce także na:

OŚWIETLENIE (pomysł na WODĘ wciąż w fazie projektu )


Nie wiem jak Wy, ale ja jestem wielką fanką pomysłu lamp solarnych i wielkim przeciwnikiem wciskanej w marketach ich ,,estetyki".

Prościej mówiąc - lampy solarne strasznie mnie zachwycają, tylko dlaczego, do jasnej i oświetlonej choinki, te sprzedawane są takie brzydkie?

Mam Ci i ja takiego jeszcze w miarę znośnego brzydalka... myślę co by z czasem przerobić ,,po swojemu".
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
agata_chrosc... 20:32, 02 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
no z tymi lampami to zgadzam się w 100%! Kto i ile i komu płaci za to, żeby coś co może być fajne, jak najbardziej zbrzydzić? Niepojęte!
____________________
ogród w Holandi
Ozz 21:16, 02 sie 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Prawda? Gdzieś widziałam jedynie takie całkiem fajne lampiony do ogrodu - jak się powiesi trochę wyżej to i nie widać baterii solarnej. O tu:
http://lampiony.com.pl/2012/06/27/duzy-wiszacy-ogrodowy-lampion-solarny-3-kolory/

jeszcze w miarę wyglądające świecące stożki (i wydaje mi się, że miały baterię w kolorze białym, a nie czarnym) i tyle wyboru.

Już się brałam do konstruowania własnego, ale elektryk ze mnie marny i na łączeniu szeregowym/liniowym (?) obwodów się nie znam
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
JulkAd 21:26, 02 sie 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Ozz napisał(a)
Prócz ,,ogrodowych" grządek, jak w każdym przyzwoitym ogrodzie znalazło sie miejsce także na:

OŚWIETLENIE (pomysł na WODĘ wciąż w fazie projektu )


Nie wiem jak Wy, ale ja jestem wielką fanką pomysłu lamp solarnych i wielkim przeciwnikiem wciskanej w marketach ich ,,estetyki".

Prościej mówiąc - lampy solarne strasznie mnie zachwycają, tylko dlaczego, do jasnej i oświetlonej choinki, te sprzedawane są takie brzydkie?

Mam Ci i ja takiego jeszcze w miarę znośnego brzydalka... myślę co by z czasem przerobić ,,po swojemu".


Jak już wpadniesz na sposób jej upiększenia to ja się zapisuję na kopiowanie, (sama mam kilka takich w swoim ogródkum, dość marnego wyglądu).
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Ozz 21:29, 02 sie 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Na pożegnanie urlopowe widok ogólny... proszę nie bić...

Po lewej stronie, na ziemi, oczywiście owoc grzechu, którego nie ustrzegą się nawet starzy zatwardziali ogrodnicy - niekontrolowany rozrost sadzonek różnej maści.

A także - pelargonie prezentowe (tzn. otrzymane w prezencie ) wciąż czekają na swoją kolej w skrzynkach, gdyż dopiero w ostatnim tygodniu nie upilnowalam bratków miniaturowych - wszystkie zostały zapylone i radośnie eksplodowały nasionami (a kwitły przycinane od samej wiosny). Pelargonie będa się musiały podzielić miejscem z goździkami, gdyż one także od wiosny kwitną w szalonym zapomnieniu mimo pełni lata.

Obok - no cóż, proszę nie sierdzić mnie za aksamitki, tak to jest jak ktoś nie ma umiaru w sianiu (swoją drogą mam w nich sprytnie ukryty pojemnik na wodę deszczową, sa, sa, sa)

Wokół zaś wszystko w pomieszaniu - lawenda z różyczką, koleusem, powojnikiem, melisą, zatrwianem... ech... oraz wieloma innymi ciekawostkami, każdy oczywiście ma swoja historię...



Dobrej nocy!
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
JulkAd 21:35, 02 sie 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Dobrej nocy i udanego urlopu
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Moniika 21:38, 02 sie 2012


Dołączył: 04 gru 2010
Posty: 2777
Ja rownież udanego urlopu życzę
____________________
Mój ogródek pod Gdańskiem
Gardenarium 07:29, 03 sie 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Witaj w bardzo ciekawym wątku Twój balkonowy ogród wiszący to dowód, że można go mieć wszędzie.

Ja miałam nieco więcej gdy mieszkałam w bloku, ale to wszystko było tak ciasno poustawiane Ale miałam drzewo - śliwę wiśniową, też mogłabyś postawić ją w rogu. Wtedy balkon da cień i stanie się ogrodem

Poddaję Ci pomysł na zwykłe szkółkarskie donice - czarne bo czarne, ale z Twoim talentem - mogłabyś je jakoś ozdobić, a są duże i można je dostać za darmo.

No i wszelkie inne pojemniki, kubły, poszperaj po strychach i piwnicach. Wiem że ludzie wystawiają różne niepotrzebne rzeczy, no cóż - pod śmietnikiem, ale to nie grzech zabrać stamtąd np. dziurawą konewkę czy wiadro.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 07:30, 03 sie 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Aaaa, ważna rzecz, rozprzestrzeniaj się po zewnątrz, skrzynki piętrowe u góry i na dole
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Tess 08:17, 03 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Ozz napisał(a)
W takim razie przedstawiam bohaterów opowieści (prócz wymienionej gęsiówki, która wciąż jest na wygnaniu w doniczce):

Dzwonek marketowy (tzn z marketu ) - jak już odchorował swoje plebejskie pochodzenie, tułał się ze mną od dwóch lat po różnych balkonach, zimując w domu (z czego nie jest zadowolony)


Pogromczyni łąk, pól i donic - rogownica kutnerowata. Drugi rok ze mną - wytrzymała ,,złe" traktowanie, pozostawienie samopas w doniczce na zimę po czym jeszcze zakwitła. Jednym słowem królowa i wojowniczka w jednym.


Oraz ostatni długodystansowiec - winobluszcz zaroślowy. Usilnie stara się zostać zielonym parawanem od strony sąsiadów (dużej ilości sąsiadów). Rośnie i zimuje niestrudzenie, zasadzony ze szczepki na jałowej glebie, raz po raz powoduje u mnie wyrzuty sumienia za brak uwagi i dokarmiania.


Ze stałych bywalców muszę jeszcze wymienić rumian, który nie przetrwał co parwda zimy, ale porozsiewał się obficie tu i ówdzie, oraz wciąż wędrującą sadzonkę fiołka, który potrafi nawet z doniczki do doniczki jakimś cudem się przemieścić.

Tyle na razie jeśli chodzi o ,,starych" towarzyszy niedoli. Ich tegoroczna konkurencja... wkrótce.



Ozz, jak Ty pięknie mówisz o tych swoich mieszkańcach ogródka Jak o najbliżym przyjacielu lub zwierzątku Mnie już stały się bliskie
Oczyma wyobrażni widzę niezadowolenie dzwonka marketowego, widzę walkę rogownicy o przetrwanie, i wysiłki winobluszcza, by jeszcze ciut, jeszcze trochę posunąć się naprzód I "szwędanie się" fiołka, i spryt rumiana
Cudnie o nich mówisz


____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies