Witam i pozdrawiam wszystkich bardzo, bardzo!
Wpadłam przypomnieć sobie przepis na pierniki i zajrzałam z łezką w oku do betonowego 1m2.
Obecnie mam do dyspozycji całe ,,morze" przestrzeni po poprzednim areale bo 4x6 m
Jak na razie to jest jedno wielkie ściernisko - oraz przekopany jeden pasek gdzie posadziłam dwie wiśnie Amanogawy (oby nie przemarzły tej wstrętnej bezśnieżnej zimy), różę pnącą i bluszcze... no i thuje... które próbuję gdzieś wyeksmitować na wiosnę...
Obiecuję, że bliżej ferii pomyślę nad nowym wątkiem, bo jakoś tak życie zaczęło galopować...
Dziewczęta drogie - pojawię się u Was niechybnie jak założę co nowego.
Syla - pytać, informacja na wagę złota, choć w obecnej sytuacji myślę, że realnie temat do zrealizowania na najbliższe 5 lat (taki mój plan minimum). Na razie mierzę się ze swoimi różnymi zdolnościami i niezdolnościami
A tu poniżej moje ściernisko, trawa po łydki