i znów piękne widoki pokazałaś!

admete napisał(a)

Z rutewką

Próbowałam złapać na tych zdjęciach właśnie ją, ale ma tak delikatne i przeźroczyste łodygi i listki że jej prawie nie widać.......ale jak zakwitnie......................i na to własnie czekam na morze różowo-fioletowych kwiatuszków szumiącym i pływającym trzcinniku

myślę że to będzie mega zestawienie - stworzone dzięki Marcie Zielonej

Też mam trzcinnika, który czeka na towarzystwo. Fajnie może być z tą rutewką Nie mogę się doczekać na efekt Może zgapię?

admete napisał(a)

A teraz gwiazda dnia, jak go zobaczyłam siedział na kwiatku, pobiegłam po obiektyw makro, a ten schował się pod niego

Na żółtym kwiatku żółty pajączek .......w życiu takiego nie widziałam

To kwieciak, wczoraj ustaliłam jego nazwę dzięki Kasi bawarce

Nie byłam tu lata świetlne.. muszę wrócić, bo jet piknie Proszę Pani u Pani

nicol21 napisał(a)

i znów piękne widoki pokazałaś!

się tworzą
trzeba fotografować
zobaczymy się w tym sezonie?

ren133 napisał(a)

Też mam trzcinnika, który czeka na towarzystwo. Fajnie może być z tą rutewką Nie mogę się doczekać na efekt Może zgapię?

Mam nadzieję że wyjdzie - a jak tak to ściągawka do zgapiania będzie

Mala_Mi napisał(a)

To kwieciak, wczoraj ustaliłam jego nazwę dzięki Kasi bawarce

Hej
no popatrz pająk z tak dosłowną nazwą
fajnie że zidentyfikowany

Nie byłam tu lata świetlne.. muszę wrócić, bo jet piknie Proszę Pani u Pani

dziękuję
wracaj wracaj
i napisz co myślisz - o efekcie tylu godzin kopania, przesadzania i wsadzania nowych roślin.............wiem że na prawdziwy efekt potrzeba będzie jeszcze kilku lat......ale ja już się cieszę

Aga ja Cię zawsze podziwiam że Ty to wszystko ogarniasz Ogród posiadasz nie dla leniwych, ta ilość bylin i roślin do cięcia wymaga ogromnego nakładu pracy
Borówki kochają słońce, może mają go za mało Sprawdź również pH podłoża w jakim rośną Jakaś przyczyna musi być
Imponujesz mi tą ilością róż, u mnie ich mało a i tak cieszą
Nie tylko u Ciebie przeszła nawałnica Mojego ogrodu też to nie ominęło Straty są ale co zrobić, troche się przycięło coś przywiązało do palika i się za jakiś czas zregeneruje
Nie wiem czy u Ciebie też takie upały ale chyba dziś oka w nocy nie zmrużę Pozdrawiam

Gardener27 napisał(a)

Aga ja Cię zawsze podziwiam że Ty to wszystko ogarniasz Ogród posiadasz nie dla leniwych, ta ilość bylin i roślin do cięcia wymaga ogromnego nakładu pracy

Przemku dziękuję
powiem Ci że ja sama mam lepszy i gorszy czas ogrodowy - tzn jak sie urobię i widzę efekty ciesze się i wiara w to że dam radę wzrasta hahahahahah, po urlopie jest najgorzej, mam wtedy doła że znowu mam zaległości, ale nigdy nie żałowałam że sobie taki ogród wymyśliłam , najbardziej denerwuja mnie rzeczy na które nie mam wpływu, a wiem że mogło być lepiej zrobione (teraz mają wejść znowu ogrodowi i kilka rzeczy min borówki będziemy poprawiać )..........teraz poprawiłam całą kolistą, to nie było samo wyrywanie chwastów zbieranie kory i sypanie nowej, każdą w miarę możliwości wyrównałam, albo dosypywałam ziemi, albo zbierałam, odstawiłam 5 wielkich donic z zebraną ziemią, tak żeby nasypana kora była równa w każdym miejscu

ale ja to uwielbiam, robię codziennie na maksa i najważniejsze że widać teraz efekty....

Borówki kochają słońce, może mają go za mało Sprawdź również pH podłoża w jakim rośną Jakaś przyczyna musi być

wiem , słoneczko mają, ale to własnie z ph jest problem........musimy je niestety wyjąć, i wiertłem mają być wykopane wielkie doły pod nie gdzie dostaną kwaśną ziemię.......cały ten placyk do czyszczenia, zdejmowanie warstewki żwiru - która jest za cieńka, są prześwity i chwasty mają pożywkę, wyrównanie i nasypanie co najmniej 5cm warstwy nowego żwiru, to samo będzie przy kółku z grabami, dosypiemy żwir wszędzie

Imponujesz mi tą ilością róż, u mnie ich mało a i tak cieszą

No widzisz tak wyszło .......zakochałam się w nich po prostu
a po drugie są na liście - rośliny rosnące u Agi.......więc dlatego też zwiększa się tak bardzo ich ilość........i to nie koniec hahahahahahaha

Nie tylko u Ciebie przeszła nawałnica Mojego ogrodu też to nie ominęło Straty są ale co zrobić, troche się przycięło coś przywiązało do palika i się za jakiś czas zregeneruje

O kurcze
ale na to nie mamy niestety wpływu i Ty masz dobre podejście do takich sytuacji

Nie wiem czy u Ciebie też takie upały ale chyba dziś oka w nocy nie zmrużę Pozdrawiam

ojjjjjjjjjjjjjjjjj są
wczoraj czekałam do godziny 18 żeby móc skończyć żółtą rabatę..........o 21 z przyklejonym na sobie całym kurzem i korą skończyłam....mogę mieć weekend hahahahahahaha

jeszcze 2 dni i trochę odetchniemy

pozdrawiam

admete napisał(a)

Zrobiłam, mam nadzieję że widac je coś lepiej

Dzięki... Niestety nadal nie wiem z czym miałabym go zestawić bo róż nie planuje Dość wysoki jest...

Mathildis napisał(a)

Dzięki... Niestety nadal nie wiem z czym miałabym go zestawić bo róż nie planuje Dość wysoki jest...

wiem właśnie,, za wysokie , myślałam że będą niższe niż róże....chyba musze je przesadzić do tyłu