AniaDS napisał(a)

Fajnie wyglądają takie splecione trawy, będę to pamiętać , widzę, że już większość z nas jest przygotowana na zbliżające się święta a ja na razie żyję tylko dniem dzisiejszym i wciąż mi się wydaje, że do świąt jeszcze kawał czasu. Wiem, wiem.. obudzę się z ręką w nocniku ..
Najlepszego Słonko :*

Aniu ja mam tylko jajeczka pokazane na zdjęciach. I coś tam z ubiegłego roku. I tak tylko wyglądają moje przygotowania do ŚW. Nawet nie mam posprzątane!!!. Czekam z grubszym sprzątaniem, aż zakończy się sezon palenia w kominku - kurzu pełno niestety.

Wczoraj szukałam róży do osłonięcia słupa. Znalazłam w Floribundzie Giardinę - z Twoimi fotkami. Cudna jest. Szukam róży do osłonięcia nóg słupa - więc piennej lub udającą pienną, pachnącej mocno, powtarzającej kwitnienie i różowej - znasz coś takiego??? Myślałam nawet o Louis Odier - marzy mi się, ale nie wiem czy za duża nie będzie. Wynalazłam takie nazwy:
- Aloha
- Compassion
- Emelie
- Morgengruss
- Jasmina
- Eden Rose
- Giardina
- Louis Odier
Między nogi słupa chcę wstawić ławeczkę a róża tworzyłaby łuk. Zaraz wstawię zdjęcie tego miejsca.

Edit:
Nie mogę znaleźć fotki. Zobacz proszę na str 11 - ostatnie zdjęcie - w moim wątku

Pozdrawiam przydybaną Agnieszkę z jajcami Pomysł na trawy bardzo fajny.

Aguś - ja też kukam do Ciebie i podziwiałam w zimie fotki drapieżnika i ptasich przyjaciół . Coś te jajca wszystkich interesują...

gusiarz napisał(a)

Aguś - ja też kukam do Ciebie i podziwiałam w zimie fotki drapieżnika i ptasich przyjaciół . Coś te jajca wszystkich interesują...

To zapewne wpływ nadchodzących świąt wielkanocnych
Chociaż u nie dziś tyle śniegu jakby Boże Narodzenie miało być niebawem

Aguś - u nas deszczowo... ale świąt nie czuję... zupełnie....

Dzięki za podpowiedź świąteczną ,że jeszcze mogę na czubku warkocza bombkę powiesić .. Ale fajnie ... Buziaki zasyłam zapracowana Kobitko

Poszalałam Agusiu z pomidorami to fakt ale świąt też nie czuję Choć powinnam bo mi się rodzina zjedzie Działam już na działce wyznaczam rabaty kopię skarpy niweluje teren a ziemia nie jest zmarznięta Śniegu tez nie mam na szczęscie .Ostatnio wolę grzebanie w ziemi niż w garach Pozdrówka wieczorne przesyłam

Poczujemy zbliżającą się Wielkanoc po 15-tym kiedy wiosna już trwale nadejdzie

Świąt nie czuć, bo zimno zamiast wiosennie, muszę zdążyć z areacją trawnika, Żon tylko w weekendy może, ten odpada, przyszły pewnie też, zostanie tylko jeden przed świętami, w zeszłym roku 17 marca robiłam, bo zapisałam sobie Teraz chyba się nie uda w tym terminie, a może???

Gusiu, przyszłam buziaka zostawić:*