Polinko - dziękuję za miłe słowa - ja w sobotę dzieliłam gracilimusy... uffff - bez pomocy męża nie dałabym rady. Ja trzymałam łopatę, a mąż wielkim młotem uderzał po szpadlu i tak kawałek po kawałku udało się przeciąć "łobuzy" na kilkanaście części... mam nadzieję, że się przyjmą. Podzieliłam również rozplenicę - ją udało się pociąć piłką do drewna. Przesadziłam również moje żółte róże - zamieszkały Pieninach

Beatko - nic tylko sadzić trawy - wtedy zobaczysz jakie na żywo są niesamowite i ... usłyszysz jak wspaniale szumią

Joasiu - dziękuję za miłe słowa . Trawy i rozchodniki są zupełnie bezproblemowe i łatwe w rozmnażaniu

Madzik -

Iza- gdzie Ty sie podziewałaś tyle czasu??? Oj... ale cieszę się, że jesteś

I jesienne zdjęcia

Jestem zadziwiona tak długim kwitnieniem moich liliowców... wciąż mają kwiaty!! Zaczęło się na początku lipca i nieprzerwanie kwitną do dnia dzisiejszego



wciąż kwitną różyczki...
Rosario


Rostock

gusiarz napisał(a)

Jestem zadziwiona tak długim kwitnieniem moich liliowców... wciąż mają kwiaty!! Zaczęło się na początku lipca i nieprzerwanie kwitną do dnia dzisiejszego

Poważnie???????????? To one muszę mieć u Ciebie naprawdę dobre warunki W sumie nie dziwię się tak pięknie mają dookoła...to aż dłużej chce się kwitnąć Pozdrawiam

Szałwinki też dzielnie powtarzają kwitnienie,



i Mary rose również , choć rośnie w cieniu i trapi ją mączniak



Trawnik nareszcie odżył... a w tyle rabata już bez żółtych róż - za niedługo zrobię tam rewolucję różaną

Heeeej Sławko - serio liliowce oszalały... nie wiem czym jest to spowodowane? Wszystkie znane mi liliowce z okolicy już dawno nie kwitną... haahaaha może masz rację

Aguś to wręcz nie możliwe, że u Ciebie wszystko tak pięknie i długo kwitnie jest przepięknie a na trawy napatrzeć się nie mogę Buziaki

Często zdarzając się w naturze takie przypadki...mi zeszłą jesienią kwitły narcyze i floksy szydlaste... ciepła jesień w sumie była więc zapewne dlatego A rację to z pewnością mam Cudnie... może i u mnie w przyszłym roku o tej porze będą jeszcze kwitły szałwie? Twoje oczywiście Pozdrawiam

Aguś pokochałam trawy baaardzo. Są takie zwiewne, lekkie i co również ważne bezproblemowe w obsłudze . Czasem któraś podmarznie, ale i tak warto... w przyszłym roku ( a może i w tym?!) dosadzę ostnice.. mam ich za mało.... stanowczo za mało, ale tym razem okryję na zimę "kurteczką" z choinki !

Sławko - masz rację... łagodna jesień jest w cenie - wszystkie roślinki spokojnie mogą rosnąć. Choć tegoroczne lato było mega upalne... a ja jakoś niespecjalnie podlewałam ogród... czasem mąż zwilżył trawnik i przy okazji coś się roślinkom dostało

Aga czy miskanty gracimillus są najpiękniejsze? Zastanawiam się które dokupić ML czy gracimillusy. Chyba przekonują mnie bardziej gracillimusy????

Madżenko ja jestem za gracilimmusami Są wyższe, ładniejsze kępy tworzą i chyba bardziej zwiewne są

Aga boskie foty