Justyś - szukaj miejsca kochana... warto

To sikorka Tesiu... widać przez otworek jak się tam codziennie krząta. Może chowa się tylko przed zimnem? To eM zauważył kiedyś jak wylatuje z budki... i po obserwacjach stwierdził, że tam mieszka. A czemu nie możesz się nadziwić??

A bom mało kumata dzisiaj
To że"domek ma lokatora" skojarzyłam z rozpoczęciem sezonu lęgowego.
A to mi się wydaje przedwczesne.
Ale przecież ta sikorka(i) może tam nocuje(ą). A to zdziwienia nie budzi. Znalaząłm przy czyszczeniu budek wiele oznak, że w niezasiedlonych w ub. roku budkach ptaki nocują.

A dopatrzyłaś już, która z sikorek tam gości?

A, i zapytam, czy eM bardzo dumny?
Bo mój był nieco zawiedziony w ub. roku, że tylko jedna budka zasiedlona.
Ale obecnie, jak przy czyszczeniu budek okazało się, że są jednak wykorzystywane przez ptaszki, to był dumny jak paw i zadowolony jak kot, co się śmietanki w spiżarni najadł

Hihihihi ta śmietanka... działa na wyobraźnię
Sikorka na zbliżeniu wygląda tak...

To chyba modraszka?

Jak pisałam ptaszek kręci się w środku budki nawet w dzień. Widać jak w niej skacze po ściankach, rusza się i wciąż kręci. Na czas lęgowy za wcześnie, ale może robi rozpoznanie

Kręci się nawet w dzień, siedzi na niej, skacze w środku i wciąż kręci...
No ani chybi - robi rozpoznanie, czy mu sie nada dla rodziny
Wcześnie.

Słabo widać, ale prawie na pewno modraszka.

Agus trzymajmy się wersji, że to juz okres lęgowy

Właśnie to miałam Tesi napisać... może to świadczy o krótszej zimie . EM musi szybko resztę budek wieszać... bo aura jakoś do tej pory nie zachęcała do wyjścia do ogrodu...

U mnie też jakiś większy ruch z rana i śpiewy słychać jak wiosną...a śnieg leży i mrozi. O co chodzi?

Fajne foteczki wdzieczne widoczki